Return to an era when Zanzibar was ruled by sultans, and enter a vanished world of harems, slave trading, and court intrigues. In this insider's story, a sultan's daughter who fled her gilded cage offers a compelling look at nineteenth-century Arabic and African royal life. After years of exile in Europe, the former princess wrote this fascinating memoir as a legacy for her children and a warm reminiscence of her island home. Born Salamah bint Said, Princess of Zanzibar, in 1844, author Emily Ruete grew up in a harem with scores of siblings. The royal family maintained its fabulous wealth and luxury with a robust traffic in ivory, spices, and human bondage. Ruete ventures beyond the palace, into the city and plantations where European traders, missionaries, and colonists exercised a growing influence. After her dramatic elopement with a German trader, Ruete attained the perspective to form a comparison of the lives of women in Muslim society with those of their European contemporaries. Originally published in 1886, this remarkable autobiography will captivate readers interested in Zanzibar and Eastern Africa as well as students of Arabic, Islam, and women's studies.
Emily Ruete Livres
Emily Ruete, née Princesse Sayyida Salme de Zanzibar et d'Oman, est célébrée comme une auteure qui a exploré les intersections culturelles et la liberté personnelle. Son écriture offre une perspective aiguë sur la collision entre le monde islamique traditionnel et une Europe en voie de modernisation. À travers ses œuvres littéraires, elle offre un aperçu unique de la vie d'une femme qui a osé transcender les attentes sociales de son époque. Ses textes constituent un témoignage précieux de la recherche d'identité et d'indépendance dans un monde complexe.






Memoiren aus dem 19. Jahrhundert, von der geborenen Prinzessin Salme von Oman und Sansibar
An Arabian princess between two worlds
- 549pages
- 20 heures de lecture
Arabska księżniczka zakochuje się w Niemcu i ucieka z tropikalnej ojczyzny, by zamieszkać z ukochanym w zimnej Europie. Brzmi jak bajka? Tak, ale tak właśnie wyglądało życie Emily Ruete (1844–1924), z urodzenia Salmy, księżniczki Omanu i Zanzibaru, która w 1866 r. wyjechała z ojczyzny, by związać się z hamburskim kupcem Rudolfem Heinrichem Ruete. Fortuna jednak kołem się toczy – po kilku latach mąż Emily zginął, a ona została sama z trójką małych dzieci we wciąż obcym sobie świecie. Próbując się w nim odnaleźć, wielokrotnie zmieniała miejsce zamieszkania – pod koniec życia los rzucił ją nawet do Brombergu (pruskiej Bydgoszczy). W trudnych chwilach Emily oddawała się wspomnieniom, które w 1886 r. zdecydowała je opublikować. Zostały one przetłumaczone m.in. na angielski, arabski, francuski, niderlandzki i hiszpański. To jedno z nielicznych źródeł przedstawiających Orient oczami kobiety „stamtąd” i pierwsza biografia mieszkańca Zanzibaru, a zarazem wspaniałe wprowadzenie do arabsko-afrykańskich zwyczajów.
Leben im Sultanspalast
Emily Ruete geb. Prinzesssin Salme von Oman und Sansibar. Memoiren aus dem 19. Jahrhundert
Salme, die Tochter des Sultans von Oman und Sansibar und einer tscherkessischen Sklavin, verließ 1866 heimlich die Insel Sansibar, um den Hamburger Kaufmann Heinrich Ruete zu heiraten, dem sie in seine Heimat folgte. Als 1886 ihre Memoiren erschienen, erregte das Buch große Aufmerksamkeit und wurde sogleich in mehrere Sprachen übersetzt. Salme erzählt vom exotischen und turbulenten Alltag in Sultanspalast und Harem, schildert die Intrigen im Palast, wobei deutlich wird, welche Folgen diese Vorgänge für das Sultanat im Kontext der aggressiven Kolonialpolitik Bismarcks und Englands hatten. Kein zeitgenössisches Kolonialarchiv, keine Dokumentation könnte jene Verhältnisse und Ereignisse erhellen, die Emily Ruete, geborene Salme, Prinzessin von Oman und Sansibar, dem Leser hier zugänglich macht. Zu Lebzeiten von ihrer Verwandtschaft verstoßen, ist Emily Ruete heute im Palastmuseum in Sansibar ein Raum zu ihrem Andenken gewidmet, sie selber liegt auf dem Ohlsdorfer Friedhof in Hamburg begraben das Gefühl der Heimatlosigkeit aber und ihre Sehnsucht nach der Heimat blieben, so zeigen uns diese bewegenden Memoiren, bis zu ihrem Tod schmerzhaft
