Doba bronzová
- 144pages
- 6 heures de lecture







Szlak jedwabny to nowy tom poetycki Jerzego Kronholda, na który składają się wiersze napisane przez autora w ostatnich kilku latach. Jak pisał Leszek Szaruga, siłą tej poezji jest „przede wszystkim skupienie się na szczególe, zdolność precyzyjnego opisu drobnych pozornie epizodów, skrótowość […]. Ta poezja – zdystansowana i emocjonalnie wyważona – przynosi nie tylko refleksję o przemijaniu, ale też skrupulatnie restauruje świat miniony”. Lokalność i przeszłość stanowią tu ważny element naszej codzienności. Jerzy Kronhold to urodzony w 1946 roku w Cieszynie poeta, współtwórca Nowej Fali, działacz kultury. Studiował polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim i reżyserię dramatu w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Warszawie. Był organizatorem Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego „Na Granicy” w Cieszynie (dzisiaj „Bez Granic”) i aktywnym działaczem Solidarności Polsko-Czesko-Słowackiej. Pracował między innymi jako bibliotekarz, reżyser, antykwariusz, dziennikarz, konsul generalny RP w Ostrawie i dyrektor Instytutu Polskiego w Bratysławie. Zadebiutował w 1972 roku tomem wierszy Samopalenie. Opublikował m.in. tomy wierszy: Baranek lawiny (1980), Oda do ognia (1982), Niż (1990), Wiek brązu (2000), Epitafium dla Lucy (2012). Mieszka w Puńcowie pod Cieszynem.
Oto kolejny tom w nowej serii Wydawnictwa a5, w której prezentujemy obszerne wybory wierszy z płytami CD. Do tej pory w serii ukazały się tomy Julii Hartwig, Stanisława Barańczaka, Ryszarda Krynickiego i Adama Zagajewskiego. Cykl ten stanowi prezentację poetów - klasyków polskiej poezji współczesnej - mówiących tu własnym głosem. W przenośni – bo każdy tom jest osobistym wyborem wierszy i dosłownie – bo usłyszymy ich własne niepowtarzalne interpretacje. 'Jego wiersze są nadzwyczajne, pełne konkretu, żywe. Grają tu trąbki jarmarczne i symfoniczne, świeci złoto, wolno jeżdżą prowincjonalne pociągi, kwitną piwonie, polskie i czeskie. I przede wszystkim słychać w nich głos autora, bardzo własny i bardzo ludzki'. Adam Zagajewski 'Mocne i wyraziste wiersze, których siłą jest przede wszystkim skupienie się na szczególe, zdolność precyzyjnego opisu drobnych pozornie epizodów, skrótowość, jakby wywiedziona ze szkoły japońskiego haiku. Ta poezja – zdystansowana i emocjonalnie wyważona – przynosi nie tylko refleksję o przemijaniu, ale też skrupulatnie restauruje świat miniony, okres dzieciństwa i młodości, których wydarzenia i przeżycia nabierają po latach nowych znaczeń.' Leszek Szaruga 'W swoich wierszach Jerzy Kronhold chwyta nas wszystkich w momencie przesilania się naszej potęgi, w autorefleksji dzisiejszej cywilizacji, która zabija samą siebie. I zdobywa się ta cywilizacja na jakiś nostalgiczny żal. W tym naszym żalu za prawdą uczucia, którą gubimy w cynicznej, samobójczej potędze, Kronhold widzi ocalenie.' Piotr Matywiecki
Czterdzieści cztery nowe wiersze wybitnego poety, wsp�łtw�rcy nurtu Nowej Fali, w kt�rego tw�rczości wciąż sporo pozostaje do odkrycia. Obchodzący w tym roku siedemdziesiąte urodziny autor spogląda w tych wierszach wstecz, rozdzierająco dokumentuje sw�j bunt wobec śmierci żony, wspomina studencką przyjaźń z Rafałem Wojaczkiem i pokazuje poetyckie fotografie z minionego świata.
Kolejny, oczekiwany tom doskonałych wierszy cieszyńskiego poety. Poezja najwyżej próby, świetna liryka refleksyjna. Długie spacery nad Olzą to zbiór 59 intrygujących wierszy o różnorodnej tematyce: studia z natury, namysł nad życiem, dowcipne i czułe erotyki, a także odniesienia do sytuacji politycznej i miałkiej współczesności. Poeta wciela się w role naturalisty i konesera sztuki, czytelnika, piewcy okolicy Śląska Cieszyńskiego, cyklisty, a nawet radosnego, chwalącego Pana chasyda. Tomik wieńczy dłuższy tekst o młodości, Krakowie w czasie studiów, rodzeniu się polskiej kontrkultury, przyjaźniach z czołowymi dziś poetami; o chwilach ważnych, które wtedy cieszyły i zaledwie dziwiły. Ta książka to dyskretny, skłaniający do refleksji dykcjonarz norm służących życiu wolnemu od przymusów i stadnych zależności.