Až do svojich 31 rokov si Francesco Vaiasuso ani len nedokázal predstaviť kto, alebo čo, sa zmocnilo jeho tela. Uvedomil si to až po stretnutí s kňazom exorcistom otcom Matteom La Grua, ktorý sa nad ním modlil aby vyhnal satana a 27 légii, ktoré dlho trápili jeho telo, myseľ a dušu.
Tu začína každodenný boj so silami temnoty, aby zahnali zlých duchov, ktorý tajne ničili jeho život. Všetko to malo pôvod v jeho detstve. Kniha je šokujúcim svedectvom prvej osoby, ktorá prežila väčšinu svojho života posadnutá diablom. Odo dňa prvého exorcizmu nasleduje mnoho iných rituálov, kým bude Francesco slobodný. Táto kniha sa dá čítať na jeden nádych a učí, ako sa brániť pred Zlým v súčasnom živote každého z nás.
Relacja człowieka opętanego od dzieciństwa Legiony zła, Szatan i zwycięska
walka w imię Chrystusa Francesco Vaiasuso już od wczesnego dzieciństwa bardzo
cierpiał. Trapiły go liczne choroby, problemy z nauką, trudności z opanowaniem
emocji. Nie pomagały kolejne wizyty u lekarzy ani czuła opieka rodziców. Jako
dorosły człowiek poznał kapłana, który jako pierwszy dostrzegł sprawcę jego
wszystkich nieszczęść. To był Szatan. Długa i trudna walka z opętaniem
niejeden raz doprowadzała Francesco do rozpaczy. Dzięki wsparciu najbliższych
oraz kapłanów i egzorcystów, w tym o. Mattea La Grui, został całkowicie
wyzwolony spod mocy Nieprzyjaciela. Historia Vaiasuso to przejmująca opowieść
o walce z siłami zła i niełatwej drodze do uwolnienia. Jednak przede wszystkim
jest to wielkie świadectwo Bożej mocy. Szatanie zapytał La Grua jesteś
sam, czy są z tobą inni? Tym razem sędziwy egzorcysta nie zadał pytania mnie,
lecz siedzącej we mnie istocie, która mnie zasiedlała. Z moich ust natychmiast
wydostała się odpowiedź. Jestem sam powiedziałem bezwolnie. Ojciec La Grua
był doświadczonym egzorcystą - nie uwierzył. Podniósł głos. Pytam cię w imię
Jezusa, mów prawdę! Jesteś sam czy są z tobą inni? Trudno zrozumieć odpowiedź,
jakiej udzieliłem, ale ten, który był we mnie nie mógł jej uniknąć wobec
autorytetu ojca La Grui. Dobrze, Matteo, powiem ci. W zakrystii panowała
przytłaczająca, złowroga cisza. Słowa, jakie padły, wprawiły wszystkich
obecnych w osłupienie. Nie jestem sam odrzekł. Jest nas dwadzieścia
siedem legionów. /fragment/