Plus d’un million de livres à portée de main !
Bookbot

Ilona Wiśniewska

    Ilona Wiśniewska
    Białe
    Biele: Ľadový ostrov Špicbergy
    Przyjaciel Północy
    BIAŁE ZIMNA WYSPA SPITSBERGEN WYD. 2
    Ľad
    Mihotání: Na konci Grónska
    • Mihotání: Na konci Grónska

      • 224pages
      • 8 heures de lecture
      4,4(40)Évaluer

      Nejsevernější osídlená oblast Grónska. Pár desítek obyvatel, kteří dokáží přežívat v drsných podmínkách. Jejich počet stále klesá. Zato stoupá počet novinářů, kteří sem jezdí sledovat globální oteplování a tání ledovce. Ovšem pro Ilonu Wiśniewskou je sever domov i hlavní reportérské téma, kterému už věnovala několik knih. Teď se na tři měsíce vydala do grónských osad Siorapaluk a Qaanaaq, kam je v zimě možné se dostat jen letadlem a v létě dvakrát přijede loď se zásobami. Přežití zajišťuje lov medvědů a tuleňů – na tom nic nezměnilo ani to, že nejseverněji sídlící původní obyvatelé, Inuité, čelili stejnému tlaku jako další podobná společenství na celém světě. Ačkoli se od nich dobyvatelé pólu učili, jak fungovat v ledové zemi, pro jejich odlišné zvyky a myšlenkový svět měli málo pochopení. Grónsko je součástí Dánského království a probíhaly i asimilační pokusy udělat z místních dětí „malé Dány“. V posledních desetiletích letech je země stále nezávislejší, ale řada problémů se táhne z minulosti až dodnes. Ilona Wiśniewska, která do grónských osad jezdí s otevřeností a pokorou, dokázala do místní komunity zapadnout a popsat běžný život a starosti – i mihotání hvězd na sněhu.

      Mihotání: Na konci Grónska
    • Ľad

      • 244pages
      • 9 heures de lecture
      4,4(11)Évaluer

      Dá sa v ľadom spútanej krajine uvažovať o niečom inom ako o prežití? Samozrejme, že dá. Napríklad o láske. Alebo o vlastnej identite. Žiadna severská krajina nie je taká mrazivá, aby ju Ilona Wiśniewska neskúsila spoznať a pochopiť. V knihe Ľad vďaka nej zistíte, že srdce grónskych ľudí vôbec nie je tvrdé ani ľadové. Na západnom pobreží najväčšieho ostrova na svete sa nachádza skalnatý ostrovček s rozlohou dvanásť štvorcových kilometrov, ktorý obýva 1 300 ľudí. Práve tu sa nachádza najstarší sirotinec v Grónsku, kde Ilona Wiśniewska na jar roku 2017 tri mesiace pracovala ako dobrovoľníčka. Bol to najlepší spôsob, ako spoznať krajinu a jej ľudí. Obyvatelia Grónska jej rozprávali o svojej krajine, o tom, ako lovili ryby spod ľadu, ako sa prevážali taxíkom z jedného ostrova na druhý po zamrznutom mori, ako umývali podlahy a varili večere pre niekoľko desiatok stravníkov. Hovoria jej však aj o svojej identite. O tom, že sa už necítia byť Dánmi, no ešte nevedia, akými Grónčanmi by sa chceli stať. Ilona Wiśniewska sa v rámci poľskej reportážnej školy vyprofilovala na „reportérku severu“. Napísala už štyri knihy, v ktorých postupne predstavila Špicbergy, krajný sever Nórska, či Grónsko. Nie sú to však turistické bedekre, ale plnokrvné literárne reportáže napísané po dlhodobých pobytoch na konkrétnych mrazivých miestach severu. Po úspechu slovenského prekladu špicberskej reportáže "Biele" prináša Vydavateľstvo Absynt ďalšiu knižku z Wiśniewskej severskej tetralógie s názvom "Ľad".

      Ľad
    • Spitsbergen to największa wyspa norweskiego archipelagu Svalbard w Arktyce i najbardziej na północ wysunięte siedlisko ludzkie na świecie. Mieszkają tu obywatele prawie pięćdziesięciu krajów, którzy przyjechali żyć i pracować w ciągłym zimnie, śniegu, ciemnościach nocy polarnej albo wiecznym słońcu dnia polarnego. Jedną z takich osób jest Polka – Ilona Wiśniewska, która z pasją odkrywcy i znajomością realiów pełnokrwistego mieszkańca opowiada historię niezwykłych miejsc Spitsbergenu. Opisuje opuszczone osady, kopalnie węgla, hotele, ale też międzynarodowy bank nasion czy Polską Stację Polarną w Hornsundzie. Białe to swoista kronika dalekiej Północy i zapis losów współczesnych osadników, a nade wszystko galeria barwnych postaci zamieszkujących lodowaty archipelag, których języki, tradycje i temperamenty tworzą niepowtarzalny tygiel kulturowy. „Trzeba mieć w sobie dużo odwagi, by zamierzyć książkę reporterską z miejsca, gdzie – jak zauważa sama autorka – latem jest jasno i zimno, a zimą ciemno i bardzo zimno, ludzi dwa i pół tysiąca, a niedźwiedzi polarnych pół tysiąca więcej, dróg raptem ze czterdzieści kilometrów i ani jednego drzewka, ani jednego kota. Czy w takiej przestrzeni może dziać się coś interesującego? Sięgnijcie po tę książkę, by się przekonać – jak wiele i jak bardzo! Bo tu wszyscy są skądś, przywieźli kawałki swoich światów, a ich splątane losy tworzą odrębny mikrokosmos i dużo mówią o świecie w ogóle. W tej z pozoru statycznej przestrzeni odkrywamy ślady wielkiej historii, ludzkich miłości i dramatów.” Leszek Będkowski, „Polityka”

      BIAŁE ZIMNA WYSPA SPITSBERGEN WYD. 2
    • Arktyczne lato, niedźwiedzie polarne i pełna przygód pogoń za kłusownikami! To miały być spokojne wakacje w towarzystwie ulubionej ciotki. Nietypowe, bo na dalekim Spitsbergenie, wśród reniferów, maskonurów i fiordów. Dwunastoletni Daniel nie spodziewał się jednak, że lądując na arktycznej wyspie, wpadnie w sam środek afery kryminalnej. Ktoś zabija niedźwiedzie polarne, a miejscowa policja nie potrafi ustalić sprawców. Czy w takiej sytuacji można być bezczynnym, szczególnie gdy ma się wolny czas, duszę odkrywcy i ciotkę dziennikarkę która zna wyspę jak własną kieszeń? Żałuję, że ta książka nie powstała, kiedy sam byłem w wieku głównego bohatera – na pewno przeżywałbym jego przygody razem z nim. Polecam lodowato, jak na Arktykę przystało. Mikołaj Golachowski – przyrodnik, podróżnik i pisarz Ilona Wiśniewska, autorka cenionych reportaży z dalekiej Północy, debiutuje powieścią dla młodych czytelniczek i czytelników, a niepowtarzalną atmosferę Spitsbergenu oddają sugestywne, malarskie ilustracje Mariusza Andryszczyka. Książkę polecają: BukBuk.pl, CzasDzieci.pl, OurLittleAdventures.pl Patronat honorowy: Ambasada Królestwa Norwegii

      Przyjaciel Północy
    • Biele: Ľadový ostrov Špicbergy

      • 232pages
      • 9 heures de lecture
      4,0(43)Évaluer

      Biela je farbou tohto kraja. Nemenná, neustála biela. Obloha, zem i voda sú biele. Biely je aj dych, ktorý vám tu stúpa od úst. Špicbergy, najsevernejšie ľudské sídlo na svete, ktoré z človeka dokáže vydestilovať jeho najhlbšiu podstatu. Predstavte si dlhý, pol roka trvajúci deň. Neustále svetlo. Slnko sa sotva dotkne horizontu, a hneď sa zase ako lopta odrazí na nebo. Alebo presný opak. Nekonečnú polárnu noc. Tma pri rannej káve je rovnaká ako pri večeri. Ako sa tu dá žiť? O tom nám porozpráva poľská spisovateľka Ilona Wiśniewska vo svojej mrazivej reportážnej knihe Biele s podtitulom Ľadový ostrov Špicbergy. Ľudia na Špicbergoch sú rovnakí, ako všade inde. No predsa máme pocit, ako keby sme sa ocitli na inej planéte. Na tomto mieste žijú ľudia pochádzajúci z takmer päťdesiatich krajín celého sveta. Prišli sem predovšetkým za prácou – do kraja bez kompromisov a bez zľutovania, kde sú si pred mrazmi všetci rovní. Wiśniewska žije s nimi a s radosťou objaviteľky i dokonalou znalosťou miestnych reálií podáva príbehy pozoruhodných miest nórskych Špicbergov. Uhoľné bane. Opustené osady. Hotely. Medzinárodná banka semien. Reportážna knižka Biele je výnimočnou kronikou tohto odľahlého miesta i jeho obyvateľov.

      Biele: Ľadový ostrov Špicbergy
    • Spitsbergen to największa wyspa norweskiego archipelagu Svalbard w Arktyce i najbardziej na północ wysunięte siedlisko ludzkie na świecie. Mieszkają tu obywatele prawie pięćdziesięciu krajów, którzy przyjechali żyć i pracować w ciągłym zimnie, śniegu, ciemnościach nocy polarnej albo wiecznym słońcu dnia polarnego. Jedną z takich osób jest Polka – Ilona Wiśniewska, która z pasją odkrywcy i znajomością realiów pełnokrwistego mieszkańca opowiada historię niezwykłych miejsc Spitsbergenu. Opisuje opuszczone osady, kopalnie węgla, hotele, ale też międzynarodowy bank nasion czy Polską Stację Polarną w Hornsundzie. Białe to swoista kronika dalekiej Północy i zapis losów współczesnych osadników, a nade wszystko galeria barwnych postaci zamieszkujących lodowaty archipelag, których języki, tradycje i temperamenty tworzą niepowtarzalny tygiel kulturowy. „Trzeba mieć w sobie dużo odwagi, by zamierzyć książkę reporterską z miejsca, gdzie – jak zauważa sama autorka – latem jest jasno i zimno, a zimą ciemno i bardzo zimno, ludzi dwa i pół tysiąca, a niedźwiedzi polarnych pół tysiąca więcej, dróg raptem ze czterdzieści kilometrów i ani jednego drzewka, ani jednego kota. Czy w takiej przestrzeni może dziać się coś interesującego? Sięgnijcie po tę książkę, by się przekonać – jak wiele i jak bardzo! Bo tu wszyscy są skądś, przywieźli kawałki swoich światów, a ich splątane losy tworzą odrębny mikrokosmos i dużo mówią o świecie w ogóle. W tej z pozoru statycznej przestrzeni odkrywamy ślady wielkiej historii, ludzkich miłości i dramatów.” Leszek Będkowski, „Polityka” „Z Longyearbyen nie można się związać na zawsze w takim znaczeniu, by pozostać w mieście do śmierci. Wiśniewska pokazuje inne, równie silne i wieczne związki z miejscem, którego biel może być błogosławieństwem. To opowieść o związku człowieka z naturą i o ludzkiej naturze każącej szukać czegoś intensywnie i z pasją tam, gdzie oddech zastyga i gdzie życie toczy się w innym, specyficznym rytmie. „Białe” pozwala nam oswajać to, czego nie mielibyśmy odwagi oswoić naprawdę.” Jarosław Czechowicz, blog „Krytycznym okiem”

      Białe
    • Spitsbergen to największa wyspa norweskiego archipelagu Svalbard w Arktyce i najbardziej na północ wysunięte siedlisko ludzkie na świecie. Mieszkają tu obywatele prawie pięćdziesięciu krajów, którzy przyjechali żyć i pracować w ciągłym zimnie, śniegu, ciemnościach nocy polarnej albo wiecznym słońcu dnia polarnego. Jedną z takich osób jest Polka Ilona Wiśniewska, która z pasją odkrywcy i znajomością realiów pełnokrwistego mieszkańca opowiada historię niezwykłych miejsc Spitsbergenu. Opisuje opuszczone osady, kopalnie węgla, hotele, ale też międzynarodowy bank nasion czy Polską Stację Polarną w Hornsundzie. Białe to swoista kronika dalekiej Północy i zapis losów współczesnych osadników, a nade wszystko galeria barwnych postaci zamieszkujących lodowaty archipelag, których języki, tradycje i temperamenty tworzą niepowtarzalny tygiel kulturowy.

      Białe. Zimna wyspa Spitsbergen w.3
    • Spitsbergen to największa wyspa norweskiego archipelagu Svalbard w Arktyce i najbardziej na p�łnoc wysunięte siedlisko ludzkie na świecie. Mieszkają tu obywatele prawie pięćdziesięciu kraj�w, kt�rzy przyjechali żyć i pracować w ciągłym zimnie, śniegu, ciemnościach nocy polarnej albo wiecznym słońcu dnia polarnego. Jedną z takich os�b jest Polka – Ilona Wiśniewska, kt�ra z pasją odkrywcy i znajomością reali�w pełnokrwistego mieszkańca opowiada historię niezwykłych miejsc Spitsbergenu. Opisuje opuszczone osady, kopalnie węgla, hotele, ale też międzynarodowy bank nasion czy Polską Stację Polarną w Hornsundzie. `Białe` to swoista kronika dalekiej P�łnocy i zapis los�w wsp�łczesnych osadnik�w, a nade wszystko galeria barwnych postaci zamieszkujących lodowaty archipelag, kt�rych języki, tradycje i temperamenty tworzą niepowtarzalny tygiel kulturowy. `Trzeba mieć w sobie dużo odwagi, by zamierzyć książkę reporterską z miejsca, gdzie – jak zauważa sama autorka – latem jest jasno i zimno, a zimą ciemno i bardzo zimno, ludzi dwa i p�ł tysiąca, a niedźwiedzi polarnych p�ł tysiąca więcej, dr�g raptem ze czterdzieści kilometr�w i ani jednego drzewka, ani jednego kota. Czy w takiej przestrzeni może dziać się coś interesującego? Sięgnijcie po tę książkę, by się przekonać – jak wiele i jak bardzo! Bo tu wszyscy są skądś, przywieźli kawałki swoich świat�w, a ich splątane losy tworzą odrębny mikrokosmos i dużo m�wią o świecie w og�le. W tej z pozoru statycznej przestrzeni odkrywamy ślady wielkiej historii, ludzkich miłości i dramat�w.` Leszek Będkowski, „Polityka”

      Białe. Zimna wyspa Spitsbergen
    • Północ Norwegii to surowy klimat, garstka ludzi, tysiące reniferów, lodowate morze i wicher, który mąci świadomość. Dla bohaterów tej książki Finnmark, region przez wieki utożsamiany z ultima Thule, to centrum świata i niekończąca się opowieść. Najdalszą północ Europy Ilona Wiśniewska ogląda matowymi oczami umierającego starca, wsłuchuje się w nią razem z Mari Boine – najsłynniejszą na świecie saamską wokalistką, godzi się na nią z tymi, którzy nie mają dokąd wyjechać, albo stara się ją uchronić od zniknięcia wraz z tymi, którzy malują murale na opuszczonych budynkach. Finnmark to kraniec. Nie ma znaczenia, skąd się patrzy, bo to nadal będzie albo daleko, albo hen daleko. Słowo „hen” w norweskim odnosi się do odległości, tyle że równie dobrze może znaczyć „po drugiej stronie globu”, jak i „tuż za rogiem”. Hen to równocześnie daleko i blisko. Ten norweski koniec świata staje się częścią naszej historii, opowieścią o nas. „Długo czekaliśmy na kogoś takiego jak Ilona Wiśniewska. Jej pierwszą książkę, znakomite Białe można było jeszcze traktować jako relację z wyspy, na którą mało kto z nas trafi. Spitsbergen to przecież polarna egzotyka. Hen to już jednak opowieść o „kontynentalnej Norwegii – literacko olśniewająca, reportersko wciągająca wędrówka przez śnieg, lód i przeganianą wichrem pustkę. Każdy spotkany tu człowiek to skarb. Nikt nam do tej pory nie objaśniał Północy. Lubimy wierzyć, że wszystko jest tam prostsze i lepsze i dlatego droższe. W Hen okazuje się, że nie taki ten skandynawski raj cudowny, jak go malują. Ale i tak po przeczytaniu chce się pojechać i sprawdzić. Nikt tak nie kusi podróżą na Północ jak Wiśniewska.” Filip Springer

      Hen. Na północy Norwegii wyd. 2