„Río Anaconda: Gringo i ostatni szaman plemienia Carapana” to książka szczególna. Napisana z dużą dozą humoru i sporą dawką wiedzy o realiach Ameryki Południowej. Ale nie to jest jej atutem. Rzecz się dzieje gdzieś na pograniczu Kolumbii i Wenezueli. Nad Río Anaconda, której być może wcale nie ma. Wśród indiańskich plemion, których być może też już nie ma, bo wchłonęła je cywilizacja… Zanim jednak udamy się do indiańskiej wioski, zatrzymamy się wraz z autorem w małych metyskich miasteczkach, gdzie żyje się głównie z ciemnych interesów, gdzie nie należy robić zdjęć i zadawać pytań, i gdzie wszyscy wszystkich znają. Przy okazji dowiemy się, dlaczego wiza kosztuje tam sześć dolarów, a nie dziesięć i dlaczego cukier czasami wygląda jak cement, zwłaszcza kiedy jest przewożony postradzieckim samolotem, który… nie istnieje. Dalej jest już dżungla, rzeka i wreszcie ziemie Indian Carapana. Ziemie, do których nie dotarł żaden gringo. Świat zgromadzeń i obrzędów, zatrutych strzał i jadowitych mrówek, kassawy i zupki kiña pira… Ale przede wszystkim jest świat szamanów, czarowników, curanderos i tych-którzy-wiedzą, ponieważ czary, duchy i siły nadprzyrodzone są nierozerwalnie związane z indiańską egzystencją. Często granica pomiędzy otaczającym światem a tym nierzeczywistym zwyczajnie się zaciera… I o tym właśnie jest ta książka. Autor opowiada to, co podczas długich rozmów usłyszał od szamana na temat indiańskiej filozofii, magii oraz Mocy. To, co dla tubylców jest zwyczajne i naturalne, przybyszowi z cywilizacji wydaje się nierealne i niewiarygodne, jak choćby to, że kiedy zbierze się kilku szamanów, to dzięki Mocy potrafią zrobić w lesie takie ścieżki, po których da się iść tylko w jedną stronę. Ale nie uprzedzajmy faktów…
Wojciech Cejrowski Livres
Wojciech Cejrowski est un voyageur et explorateur polonais qui se consacre à la découverte et à la documentation des cultures en voie de disparition dans la région amazonienne. En tant que membre de la Royal Geographical Society, il apporte une perspective unique à ses explorations. Au-delà de ses voyages, Cejrowski est une personnalité de télévision populaire, un journaliste radio et un satiriste en Pologne, connu pour sa voix distinctive et ses commentaires perspicaces.







To książka opisująca dużą wyprawę w poprzek Wenezueli. Zaczyna się w Kolumbii Autor prowadzi nas przez niebezpieczne pogranicze, opanowane przez gangi przemytników. Potem spędzamy trochę czasu na wenezuelskiej sawannie, czyli ziemi tamtejszych kowbojów, gdzie żyje się trochę jak w westernie Wreszcie docieramy do miasta w dżungli, gdzie Autor organizuje wyprawę w górę rzeki Orinoko; na tereny strzeżone i zamknięte. Do tej roboty wynajmuje sobie przemytników szmaragdów, gdyż ci mają swoje tajne przejścia i sposoby oraz odpowiedni sprzęt. Płyniemy wielką rzeką, spotykamy kolejnych Indian, żyjących tak jak ich przodkowie lub trochę ucywilizowanych, aż wreszcie skręcamy w mniejszą rzekę i znajdujemy się na terytorium Indian Yanomami plemienia dzikiego i niebezpiecznego. Ich sportem narodowym jest okładanie się maczugami po głowach. Sic! W tamtych czasach w Wenezueli wydobywano złoto i szmaragdy na dużą skalę i nielegalnie. Dlatego przez całą tę książkę przewija się wątek przemytniczy. Nasz Autor opuszcza ten kraj przez zieloną granicę z woreczkiem surowych szmaragdów ukrytych w rozporku. W ten sposób zostaje przestępcą. Na ponad dwadzieścia lat, czyli do przedawnienia. Piechotą do źródeł Orinoko to najbardziej bogata w przygody książka Wojciecha Cejrowskiego. Tak jak pozostałe, pełna humoru Czytelnik będzie często parskać śmiechem, a nawet rechotać na całe gardło. Żaden antropolog tak nie pisze duża wiedza o dzikich plemionach, a jednocześnie podana tak, że wciąga jak kryminał. Bardzo plastyczne opisy Czytelnik widzi, czuje, a do tego jeszcze słyszy w głowie głos Cejrowskiego; tak to zostało napisane. Antropolog znajdzie tu moc wiedzy fachowej choćby praktyczne instrukcje, jak organizować wyprawę i jak sobie radzić z Indianami, gdyby wystawili dzidy. Nie-antropolog też chętnie to przeczyta jak doskonałą powieść przygodową. Kilkaset stron bardzo wciągającej lektury. Książka przygodowa, sensacyjna, napisana językiem WYBITNYM. Podróżnicza i egzotyczna. Wciąga od pierwszej strony i ciągnie mocno do ostatniej. W Piechotą do źródeł Orinoko jest kilka takich miejsc, scen, które powodują u czytelników zainteresowanie pozostałymi tytułami tego autora. Orinoko zaczyna się w miejscu, gdzie kończy się akcja książki Podróżnik WC, a kończy w miejscu, gdzie zaczyna się akcja książki Rio Anaconda. Każdą z tych pozycji można czytać osobno i w dowolnej kolejności.
Rio Anaconda. Nowe wydanie
- 440pages
- 16 heures de lecture
Wojciech Cejrowski - ekscentryk z fantazją i niezwykłym poczuciem humoru. Podróżnik, fotograf. Autor cyklu filmów dokumentalnych `Boso przez świat`. Z wykształcenia antropolog kultury. Od 25 lat organizuje wyprawy w najdziksze zakątki kuli ziemskiej. Przyjęty do Royal Geographical Society (Królewskie Towarzystwo Geograficzne) w Londynie oraz do Explorers Club w Nowym Jorku. Mieszka na rancho w Arizonie. Tam pisze swoje książki. `Jestem wydawcą od wielu lat, przeczytałem tysiące maszynopisów. Ten zrobił na mnie ogromne wrażenie. Río Anaconda to opowieść przygodowo-podróżnicza. Trzyma w napięciu jak kryminał, a jednocześnie rozśmiesza do łez. I zapewniam Was: w trakcie lektury będziecie się śmiać na głos! A przy okazji jest to historia prawdziwa. Nie trzeba lubić Autora, żeby polubić tę książkę, bo czy się komu Cejrowski podoba, czy nie, trzeba przyznać, że opowiada bardzo ciekawie. Fantastyczne dialogi! Doskonałe zdjęcia! A wady? Jeżeli są, szukajcie ich sami, ja nie znalazłem. No, może poza jedną: po czterystu stronach opowieść się kończy`. Tadeusz Zysk, wydawca
Jest to książka przygodowa i podróżnicza. Mądra, a jednocześnie pełna humoru. Sprawia, że czytelnik zaczyna się głośno śmiać. Jest to także album niezwykłych fotografii z wypraw w najdziksze rejony świata.Wojciech Cejrowski zabierze Państwa na wyprawę do ostatnich dzikich plemion.
Wydane w wersji z książeczką zawierającą informacje o filmie. Moja przygoda z Boso to kolekcja 27 książek autorstwa Sławomira Makaruka (Makarona), organizatora wypraw. Do każdego tomu dołączona jest płyta DVD z najpopularniejszym w Polsce, telewizyjnym programem podróżniczym Wojciech Cejrowski Boso przez świat. To niemal sto barwnych reportaży z różnych zakątków świata autorstwa charyzmatycznego Wojciecha Cejrowskiego. Ekipa pana WC dotarła do niedostępnych dla zwykłych turystów miejsc oraz mało znanych dzikich plemion. Poznajemy ich kulturę, wierzenia i zwyczaje. Odwiedzamy też popularne kraje, ale odkrywamy je na nowo dzięki dociekliwości pana WC. A wszystko to podane barwnie, z pasją i uśmiechem. Program został nagrodzony Złotym Medalem w kategorii Travel & Tourism na 51. Międzynarodowym konkursie New York Festivals 2008. Odcinki: Najwieksze miasto świata - 24:31 min., Ale jazda! Ale Meksyk! - 24:37 min., Mexico - miasto z przeszłością - 25:00 min., Mariachi - uliczna balanga - 24:55 min.
Rio Anaconda
- 440pages
- 16 heures de lecture
Wojciech Cejrowski – ekscentryk z fantazją i niezwykłym poczuciem humoru. Podróżnik, fotograf. Autor cyklu filmów dokumentalnych „Boso przez świat”. Z wykształcenia antropolog kultury. Od 25 lat organizuje wyprawy w najdziksze zakątki kuli ziemskiej. Przyjęty do Royal Geographical Society (Królewskie Towarzystwo Geograficzne) w Londynie oraz do Explorers Club w Nowym Jorku. Mieszka na rancho w Arizonie. Tam pisze swoje książki. „Jestem wydawcą od wielu lat, przeczytałem tysiące maszynopisów. Ten zrobił na mnie ogromne wrażenie. Río Anaconda to opowieść przygodowo-podróżnicza. Trzyma w napięciu jak kryminał, a jednocześnie rozśmiesza do łez. I zapewniam Was: w trakcie lektury będziecie się śmiać na głos! A przy okazji jest to historia prawdziwa. Nie trzeba lubić Autora, żeby polubić tę książkę, bo czy się komu Cejrowski podoba, czy nie, trzeba przyznać, że opowiada bardzo ciekawie. Fantastyczne dialogi! Doskonałe zdjęcia! A wady? Jeżeli są, szukajcie ich sami, ja nie znalazłem. No, może poza jedną: po czterystu stronach opowieść się kończy”. Tadeusz Zysk, wydawca
Wyspa na prerii
- 304pages
- 11 heures de lecture
...Niniejsze wydanie „Wyspy na prerii' zostało odmienione. Ten sam tekst co poprzednio, ale inne zdjęcia, inna grafika, inny wygląd map, inna okładka. Moim zdaniem to wszystko ma duży wpływ na odbiór książki. Okładka, zdjęcia i grafika same w sobie budują jakiś nastrój. To wydanie będzie się więc czytało inaczej niż tamto. Niby ten sam tekst, a jednak... tym razem, w tym kształcie – inny w odbiorze. Posłuchajcie... Wojciech Cejrowski
Kieszonkowe wydanie bestsellera Gringo wśród dzikich plemion . Czytelnik otrzymuje cztery niewielkiej objętości książki w sam raz na wakacje, na plażę, do samolotu. Wygodniejsze, lżejsze niż wydanie oryginalne w twardej oprawie.
Kieszonkowe wydanie bestsellera Gringo wśród dzikich plemion Czytelnik otrzymuje cztery niewielkiej objętości książki w sam raz na wakacje, na plażę, do samolotu. Wygodniejsze, lżejsze niż wydanie oryginalne w twardej oprawie.
Kieszonkowe wydanie bestsellera Gringo wśród dzikich plemion Czytelnik otrzymuje cztery niewielkiej objętości książki w sam raz na wakacje, na plażę, do samolotu. Wygodniejsze, lżejsze niż wydanie oryginalne w twardej oprawie. �