Plus d’un million de livres à portée de main !
Bookbot

Małgorzata Terlikowska

    Dzięki Bogu jestem zakonnicą!
    Wyczerpywanie i odnowa
    Chodzi mi o życie
    Kobiety Świętego Józefa. Cuda świętego Józefa w życiu 13 kobiet
    • Wybrałam sobie za orędownika i patrona chwalebnego Świętego Józefa, któremu się polecałam [ …] Nie pamiętam, bym kiedykolwiek aż do tej chwili prosiła go o jakąś rzecz, której by mi nie wyświadczył. ŚW. TERESA Z ÁVILI Wspiera zakochanych i poszukujących. Pomaga w sprawach finansowych, znajduje ludziom prace i domy, rozwiązuje najróżniejsze problemy. Jak na mężczyznę przystało jest bardzo konkretny i dokładny – św. Józef, święty od codzienności. W najnowszej książce Małgorzaty Terlikowskiej poznajemy trzynaście historii kobiet, które zaufały Józefowi i odmieniły swe życie na zawsze. Dziennikarka Weronika Kostrzewa opowiada o tym, jak Józef pomógł jej wyrwać się z toksycznych relacji, blogerka Anna Musiał – o tym, jak spełnił jej marzenie o własnym domu. Każda z opisanych tu trzynastu historii udowadnia, że dla Opiekuna Świętej Rodziny nie ma żądań niemożliwych. Święty Józef towarzyszył bohaterkom w trudnych przeżyciach i bolesnych doświadczeniach, ale w tej książce nie brakuje także radości, wdzięczności i nadziei. Ja go bardzo późno spotkałam i bardzo późno uświadomiłam sobie, że on w ogóle jest w moim życiu. Słyszałam, jak ludzie mówili, że św. Józef pomaga im w takich kwestiach jak mieszkanie, dom czy praca. Z czasem też miałam takie krótkie westchnienia do św. Józefa. Całe życie na przykład marzyłam o domu, więc kiedyś westchnęłam do niego, że chciałabym mieć swój dom. Mój pierwszy dom był w Józefosławiu pod Warszawą, czyli w miejscowości św. Józefa. To były sytuacje, których w tamtym czasie nie kojarzyłam. Przez długi czas nazwa „Józefosław” nie przywodziła mi na myśl żadnego konkretnego świętego, który mi tutaj załatwił jakąś część życia, dziesięć czy dwanaście lat mieszkania w fajnym miejscu. Dopiero z czasem to wszystko zaczęło mi się składać w całość. Później były inne rzeczy, więc ten św. Józef to jest taki mój budowniczy. To facet, który mi pomaga spełniać marzenia. ANNA MUSIAŁ, założycielka i właścicielka marki Zapach Nieba, aktorka, blogerka i ewangelizatorka Zaczęłam szukać powodów, dla których pakowałam się w niezdrowe związki, ja, dziewczyna wierząca, która chciała mieć normalny dom, rodzinę, dzieci. Nie potrafiłam zbudować żadnego trwałego związku. Nawet jeśli umówiłam się na jakąś randkę, nie próbowałam się angażować, uciekałam, ucinałam znajomości. Z czasem w ogóle przestałam się spotykać z chłopakami – i zaczęły się pojawiać pytania, dlaczego tak się dzieje. Żadne lektury ani mądre kazania nie dawały właściwej odpowiedzi. I wtedy postawiłam na św. Józefa. Paradoksalnie nie modliłam się o znalezienie dobrego męża. Modliłam się o to, by św. Józef przygotował go na spotkanie ze mną. I to jest mniej więcej moment nawrócenia mojego przyszłego męża. W czasie, kiedy ja się modliłam do swojego opiekuna, on szedł na pielgrzymkę do Santiago de Compostela. Równocześnie bardzo gorliwie prosiłam Matkę Bożą, żeby się mną zajęła, żeby pomogła mi wyprostować moje życie, żeby pomogła mi stać się kobietą, która nadaje się na żonę i matkę. I wtedy, w odpowiedzi na te wszystkie moje modlitwy, pojawił się cały na biało mój przyszły mąż. WERONIKA KOSTRZEWA, dziennikarka, szefowa publicystyki Radia Plus

      Kobiety Świętego Józefa. Cuda świętego Józefa w życiu 13 kobiet
    • Ile dla Ciebie warte jest ludzkie życie? Świat zażądał od nas odpowiedzi na pytania: Po której stronie stoisz? Czym jest dla ciebie życie? Ksiądz Tomasz Kancelarczyk od wielu lat zdecydowanie występuje w obronie każdego ludzkiego istnienia. W rozmowie z Małgorzatą Terlikowską opowiada o prowadzonej od lat walce o nienarodzone dzieci. Dzieli się historiami osób, które zamierzały dokonać aborcji. Podaje też konkretne rozwiązania, dzięki którym każdy z nas może uratować ludzkie życie. Jak podkreśla choć ta droga jest niełatwa, to dla jednego uratowanego życia warto stale nią podążać. ks. Tomasz Kancelarczyk pomysłodawca i prezes Fundacji Małych Stópek oraz współorganizator szczecińskiego Marszu dla Życia. Propagator duchowej adopcji dziecka poczętego. Od wielu lat pomaga kobietom, które stoją przed dramatyczną decyzją o aborcji. Ta książka to jest potęga. Potęga nie w gadaniu, a w działaniu. Potęga wiary, potęga życia. Maleńkiego życia. Każdego życia. Czytałem. Śmiałem się i płakałem. Polecam gorąco. Przemysław Babiarz, dziennikarz Ksiądz Tomasz Kancelarczyk zna życie i odważnie czyni dobro tam, gdzie go zabrakło. Nie ma miłości bez obecności. Miłość wyraża się w konkretach. Rozmowa z ks. Tomaszem to kopalnia inspiracji do tego, aby żyć pełnią życia i ofiarować innym swój czas i siły. To opis ochrony życia w praktyce. Po przeczytaniu tej książki chce się żyć i działać! Magdalena Korzekwa-Kaliszuk, prawniczka, psycholog, działaczka pro-life Czasem mam wrażenie, że ludzi zajmuje głównie rozpamiętywanie przeszłości lub snucie planów na przyszłość. Jedni drugim składają obietnice bez pokrycia. Ksiądz Kancelarczyk pyta: Czego potrzebujesz? Tu i teraz. Nie warunkuje niczym swojej pomocy, nie obiecuje, tylko działa w teraźniejszości. Mocno stąpa po ziemi, ale wydeptuje drogę do nieba. Drogę, na której widnieją ślady małych stópek. Dominika Chorosińska, posłanka Książka chwyta za serducho! Sami jesteśmy rodzicami. Kiedy dowiedzieliśmy się o ciąży, baliśmy się podjąć tego trudu. Nie zdążyliśmy z badaniami genetycznymi, więc pozostało nam zawierzyć zdrowie Ignasia Bogu. I ufać. Po urodzeniu odkryliśmy, że przekazanie życia jest trudne, a jednocześnie nie do opisania piękne. Zuzia i Michał PAX Bukowscy, BÓGowscy

      Chodzi mi o życie
    • Wyczerpywanie i odnowa

      • 366pages
      • 13 heures de lecture

      Książka () Przemysława Kaliszuka proponuje nową interpretację interesującego, bo do dziś budzącego pewne kontrowersje zjawiska literackiego, jakim była polska proza innowacyjna wydawana w oficjalnym obiegu w latach 70. i 80. () Autor rozprawy przystępuje do ponownej lektury tych dawnych tekstów i towarzyszącej im krytyki w pełni świadomy, że potrzebny jest nowy ruch koncepcyjny wokół owego zjawiska, aby zrozumieć wywołujący je pewien jednak nieskłamany impuls twórczy, zaświadczoną przezeń autentyczną potrzebę ekspresyjną i związane z tym specyficzne perspektywy światopoglądowe. () Bez wątpienia jest to najbardziej wnikliwe omówienie nurtu nowej prozy lat 70. i 80. w Polsce.

      Wyczerpywanie i odnowa
    • Teresa Pawlak, albertynka, jeździ na Przystanek Jezus na Woodstocku i z więźniami śpiewa piosenki Dżemu. Iwona Szwajca, klaryska, najszczęśliwsza jest za klauzurą. Justyna Papież, służebniczka dębicka, towarzyszy alkoholikom i codziennie modli się za uzależnionych. Maksymiliana Kamińska, misjonarka Chrystusa Króla, jako dwunastolatka złożyła uroczyste przyrzeczenie, że nigdy nie pójdzie do zakonu. Tymoteusza Agnieszka Gil, dominikanka, w zakonie została specjalistką od PR, księgową i pedagogiem specjalnym. Małgorzata Terlikowska redaktorka, etyczka, żona, mama pięciorga dzieci w szczerych rozmowach odkrywa, jak pełne pasji kobiety rozpoznały swoje powołanie do życia w habicie. Poznaj historie tych, z których każda może szczerze zawołać: dzięki Bogu jestem zakonnicą! Co siostrę uszczęśliwia? To zabrzmi jak slogan, bo wiadomo: co może zakonnica powiedzieć? Jest szczęśliwa, bo jest z Panem Jezusem. Ale to naprawdę tak jest. (fragment)

      Dzięki Bogu jestem zakonnicą!