Książka przepełniona prawdziwymi emocjami, przykładami z życia wziętymi, bardzo osobista i z pewnością wymagająca wiele odwagi, by tak otwarcie opisać swoje życie, walkę z chorobą, traumami z przeszłości oraz problemami dnia codziennego. Poradnik przedstawia istotę choroby, z jaką zmaga się autorka od wielu lat. To opis prawdziwych wydarzeń, bezustannej walki z lękiem oraz niegasnącej nadziei na lepsze jutro. Znajdziemy w niej chwile załamania, nurtujące pytania, krzyk rozpaczy, ale przede wszystkim akceptację siebie. Nerwica lękowa to coś, czego nie można przezwyciężyć, ale coś, z czym można nauczyć się żyć. To lęk, który można oswoić na tyle, by móc normalnie funkcjonować i cieszyć się życiem. Autorka wskazuje tu, jak ważna jest odpowiednia diagnoza, pogodzenie się z chorobą, podjęcie leczenia poprzez terapię (indywidualną i grupową) oraz wsparcie bliskich osób. Nerwica lękowa potrafi zniszczyć życie. Jej największym zagrożeniem jest izolacja chorej osoby z życia społecznego i niemożność wykonywania podstawowych czynności, takich jak zrobienie zakupów, pójście do pracy, czy uczestniczenie w zajęciach. Anna Piotrowska odczuła to wszystko na własnej skórze. To świat, który doskonale zna. W swojej książce udowadnia, że pokonać w życiu można wiele przeszkód, a z niektórymi trzeba nauczyć się żyć.
ANNA SZYJKOWSKA-PIOTROWSKA Livres



Podczas gdy tematem tej książki są rezonanse między sferą wizualną, muzyczną i filozoficzną na początku XX stulecia, a także migracje idei i pojęć pomiędzy tymi sferami, podejmowanym problemem jest współczesne wycofanie się z narracji i dyskursów spajających, scalających i dokonujących syntezy doświadczenia bycia człowiekiem w obrębie poszukiwań estetycznych. Dzięki takiemu zestawieniu tematu i problemu jednocześnie wydobyty zostaje kontrast pomiędzy utopijnymi nadziejami wobec projektu i idei człowieka w awangardach początku XX wieku a współczesnym dyskursem wokół sztuki jako dziedziny odnoszącej się do tego, co ludzkie i nieludzkie, w sposób zdystansowany, chłodny, często ironiczny bądź sceptyczny. Książka przywołuje twórczość awangardowych artystów początku XX wieku oraz ich romantycznych prekursorów, Euge`ne’a Delacroix, Fryderyka Chopina, Wassilego Kandinskiego, Paula Klee, Antona Scho¨nberga, Pierre’a Bouleza. A jednak im bardziej spoglądamy na nich z dystansem, tym bardziej rola pojedynczych osób zaczyna przypominać dyrygowanie falom, bo myśl ma siłę żywiołu.
Twarz oferowała nam swoje piękno, po-twarz zmusza nas do przeżycia wzniosłości. Obie – w nieustającej symbolicznej wojnie z ciałem – tworzą nowoczesne i współczesne modele tożsamości. Ogniskują zarówno w sztuce, jak i w filozofii próby samorozumienia i poznania drugiego człowieka. W toku książki wyróżnione zostają głęboko sięgające korzenie wizualnych transformacji twarzy w sztuce. Są to między innymi kulturowa dominacja ciała, zerwanie z mimesis, kryzys władzy wzroku, walka ze stereotypem płciowym czy wiekowym, krytyka mocy wizerunków. Interpretacje filozoficznych znaczeń dzieł malarskich i literackich, a także performansów osadzone zostają w kontekście zmian w obrębie technologii i mediów, wyzwań wobec malarstwa portretowego, zakwestionowania istotnych dla europejskiego humanizmu pojęć – tożsamości, jedności, duszy czy całości – które twarz symbolizowała.Po-twarz jest twarzą z epoki ciała. Ujawnia zachodzące w kulturze procesy desymbolizacji. Nie jest jednak potwarzą.