Historia małej Elki, którą pewnego dnia zaskoczyła II wojna światowa i bardzo popsuła jej dzieciństwo. Piaskowe kulki zamieniły się w groźne bomby, tatę wezwały ważne sprawy i w ogóle nie chciały wypuścić, a mama-lekarka to już naprawdę prawie nie mogła wyjść z pracy. Elka uczy się uważać na słowa. Radzić sobie, nie beczeć. I nawet robić opatrunki! I dochowywać najprzeogromniejszych tajemnic! A przecież jest tylko małą dziewczynką i nie powinna dźwigać tak wielkich ciężarów. Wzruszająca literatura faktu dla najmłodszych wydana w koedycji z Muzeum Powstania Warszawskiego.
Olga Reszelska Livres




Czy wojna jest dla dziewczyn?
- 46pages
- 2 heures de lecture
Historia małej Elki, którą pewnego dnia zaskoczyła II wojna światowa i bardzo popsuła jej dzieciństwo. Piaskowe kulki zamieniły się w groźne bomby, tatę wezwały ważne sprawy i w ogóle nie chciały wypuścić, a mama-lekarka to już naprawdę prawie nie mogła wyjść z pracy. Elka uczy się uważać na słowa. Radzić sobie, nie beczeć. I nawet robić opatrunki! I dochowywać najprzeogromniejszych tajemnic! A przecież jest tylko małą dziewczynką i nie powinna dźwigać tak wielkich ciężarów. Wzruszająca literatura faktu dla najmłodszych wydana w koedycji z Muzeum Powstania Warszawskiego.
Młodzi bohaterowie spotykają w ruinach zamku nową koleżankę. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, ale dziewczynka ta urodziła się w... XVII wieku i dziwnym zrządzeniem losu przeniosła się w nasze czasy. Poznaje współczesny świat, poznaje nowych przyjaciół, przeżywa wiele fantastycznych przygód, a w ślad za nią przez wieki podąża tajemniczy człowiek z blizną...
Odnalezione przypadkiem stare zdjęcie kryje wstydliwą rodzinną tajemnicę, którą próbuje rozwikłać piętnastoletnia Linka. W poszukiwaniach prawdy przeszkadza dziewczynie rodzina, która nie chce z nią rozmawiać o sprawie sprzed lat. Jakby tego jeszcze było mało - Linkę czeka trudny egzamin gimnazjalny, konflikt z najlepszą przyjaciółką i miłość, na którą nie jest jeszcze gotowa. Trzeba nie lada wrażliwości i dojrzałości, żeby rozwiązać te problemy. Żeby walczyć o swoje uczucia i pasje, o prawo do prawdy, nie raniąc innych. Czy Lince się uda? Przepis na kawę z kardamonem: Najbardziej aromatyczny kardamon kupuje się w całości. Z suchych, zielonych strączków należy starannie wydłubać małe, czarne ziarenka. Kawę (sypaną, najlepiej arabikę) zaparzyć w dzbanku, dosypując do niej ziarenka kardamonu. Proporcje: dwie czubate łyżeczki kawy i 4-5 strączków kardamonu na duży kubek kawy. Kawę należy parzyć przez 5 minut. W tym czasie w małym garnuszku podgrzać mleko (nie doprowadzając do wrzenia, jeśli nie lubimy kożuchów). Zaparzoną kawę przelać do dużego kubka (albo grubej szklanki do latte), dolać mleka do pełna. Posłodzić miodem. Kawa z kardamonem rozgrzewa, pobudza i poprawia humor. Jest też znanym afrodyzjakiem.