Czytając, a właściwie obcując z dwiema poprzednimi częściami Autodafe Karola Samsela, które całkowicie zbiły mnie z tropu i pozostawiły w niepewności totalnej co do istoty jego szalonego opisu ,,śmierci literatury, nie spodziewałem się, że trzecia część poematu eseistycznego o tym samym tytule, czyli zapisana na pograniczu wytrzymałości psychicznej trzecia część nocy życiopisania, oświetli mi sensownie tamte części, i siebie samą, jako przejmującą lekcję polifonicznego doświadczania istnienia przez wyjątkowo wrażliwą, świadomą trików literackich twórczą jednostkę opętaną przez demony literatury, biologii, metafizyki i teologii. Można się nie zgadzać z nihilistycznymi wiwisekcjami, brutalnymi skojarzeniami i wyznaniami bohatera- autora, ale nie można przejść obojętnie wobec takiego oczyszczającego dynamitu emocji, neurotycznych analiz, intelektualnych skojarzeń, odważnych wyskoków wyobraźni, groteskowych opisów bliskiej autorowi codzienności, które z intymnego tekstu wyznawczego tworzą wieloznaczny i radykalny utwór wykraczający poza bezpieczną literaturę. W ten sposób futurystyczny poemat prozą Ja z jednej strony i Ja z drugiej strony mego mopsożelaznego piecyka (1919) Aleksandra Wata po stu latach odnalazł swoje postmodernistyczne dopełnienie. Kazimierz Brakoniecki
Janusz Koniecki Livres


Kiedy byłem małym chłopcem bardzo lubiłem historie o superbohaterach. Zachwycały mnie ich moce i to, że pomagali ludziom i byli tacy dobrzy. Historie, które przeżywali, przenosiły mnie w niezwykłe miejsca. Chciałem tam być razem z nimi i choć na chwilę stać się trochę podobnym do nich. Ta książeczka opowiada o takim Superbohaterze. Posiadał wiele mocy: pracowitość, cichość, dobre serce. Pomagał ludziom, robił dla nich piękne rzeczy z drewna. Uśmiechał się do wszystkich i dzielił tym, co miał. Ale jego największą mocą była Miłość do Pana Jezusa i swojej żony Maryi. To z Nimi przeżył najpiękniejsze historie, o których możesz tutaj przeczytać i razem z Nim przeżyć. Zapraszam Cię do tej przygody i zapoznania się ze Świętym Józefem. Może odnajdziesz swojego nowego Superbohatera? A może nowego Przyjaciela? Do dzieła:) Ks. Piotr