Acheter 10 livres pour 10 € ici !
Bookbot

Marian Noga

    Makroekonomia ze szczególnym uwzględnieniem...
    Kultura a ekonomia
    Szkice z makroekonomii
    • Profesor Marian Noga był – jak pamiętam – zawsze uważany przez studentów za najlepszego nauczyciela akademickiego w ówczesnej Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu, a dobry nauczyciel to taki, który nie stosuje wyrażanej w Niemczech swego czasu zasady: Warum einfach, wenn kompliziert auch geht. Można przeto śmiało przyjąć, że przez 40 lat swojej pracy dydaktycznej Profesor umiał mówić studentom rzeczy trudne w sposób prosty.

      Szkice z makroekonomii
    • Dopóki na polskim rynku wydawniczym funkcjonował termin „ekonomika kultury”, wszystko było jasne. Jest to bowiem dyscyplina naukowa zajmująca się jedną z branż gospodarki, czyli sektorem kultury. Gdy natomiast na tym rynku pojawiły się prace określane jako „ekonomia kultury”, które w dalszym ciągu zajmowały się organizacją i zarządzaniem sektora kultury, płacami artystów, subsydiowaniem kultury, mecenatem kultury, polityką kulturalną państwa, to nastąpiło zamienne używanie określeń „ekonomika kultury” i „ekonomia kultury” w sposób nieuprawomocniony. Autor zdecydowanie odróżnia ekonomikę kultury od ekonomii kultury. O ile ekonomika kultury, jako ekonomika branżowa, zajmuje się sektorem kultury albo – jak współcześnie mówią – przemysłami kreatywnymi, wśród których są przemysły kultury, to ekonomia kultury zajmuje się wpływem kultury na gospodarowanie i gospodarkę, a tym samym na dobrobyt jednostki i społeczeństwa. Termin „ekonomia kultury” nie bardzo mi się podoba, bo jest to kalka „socjologii kultury”, a przecież kultura jest podstawowym obiektem badań socjologii, czyli w pewnym uproszczeniu, kultura jest socjologią, a socjologia kulturą. Ponadto w języku potocznym ekonomia może być synonimem oszczędzania. Stąd zbitka „ekonomia kultury” niczego nie wyjaśnia, a wręcz zaciemnia to, co chcielibyśmy wyjaśnić. Dlatego też nazwałem tę monografię „Kultura a ekonomia”, dowodząc w niej, że na progu XXI wieku nie wystarczy zadbać o ciągły, zrównoważony rozwój i wzrost gospodarczy, ale trzeba koniecznie przejść z peryferiów do centrum światowego systemu gospodarczego, gdzie nastąpi pełna samorealizacja jednostki i społeczeństwa. To przejście nie może odbyć się bez udziału kultury i dotyczy to także Polski.

      Kultura a ekonomia
    • Na polskim rynku wydawniczym jest cała gama bardzo dobrych podręczników z makroekonomii. Ostatni światowy kryzys gospodarczy zwrócił uwagę na dorobek nauk ekonomicznych, gdyż teoria ekonomii nie w pełni spełniła swoje predykcyjne przesłanie. Pojawiły się wręcz analizy mówiące o tym, że ekonomia umie opisywać zjawiska ekonomiczne przy pomocy mniej lub bardziej wyrafinowanych narzędzi, umie tworzyć wzorce, modele zachowań podmiotów gospodarczych, jako egzemplifikacje założeń ekonomii normatywnej, jednakże, współczesne społeczeństwo oczekuje od ekonomii, predykcyjnych wniosków, a do tego stanu rzeczy, chyba jest jeszcze daleko. Stąd konieczność pisania nowych podręczników z ekonomii, a szczególnie z makroekonomii.

      Makroekonomia ze szczególnym uwzględnieniem...