Il est encore temps de passer ta commande pour Noël (2 jours, 19 heures)
Bookbot

Bacharewicz Alhierd

    Alhierd Baharevič est un écrivain et traducteur biélorusse dont l'œuvre se caractérise par une vision provocatrice et intransigeante de la société contemporaine. Son écriture explore souvent des thèmes d'identité, de mémoire et de chocs culturels, sans crainte d'expérimenter avec la langue et la forme. À travers ses textes, il offre aux lecteurs une perspective unique sur la vie dans l'espace post-soviétique et sur des questions sociétales et politiques plus larges. Le style de Baharevič est connu pour sa rudesse, son ironie et sa capacité à engager profondément le lecteur.

    Sroka na szubienicy
    • Białoruś w Sroce na szubienicy to kraj rządzony dyktatorską ręką, w którym polityczni dysydenci są więzieni w wirtualnych obozach koncentracyjnych. Powieściowa antyutopia Bacharewicza – zdawałoby się koszmar rodem z Kafki lub Nabokova – nieoczekiwanie przeszła z przestrzeni wirtualnej do realnej latem 2020 roku, gdy Białorusini wyszli na ulice w proteście przeciwko sfałszowaniu wyborów prezydenckich przez reżym Łukaszenki. Wówczas władze naprędce wybudowały w lesie koło Słucka obóz masowego internowania z barakami, ogrodzeniem z drutu kolczastego i wieżyczkami strażniczymi, a nawet zdążyły umieścić w nim pierwszych więźniów, gdyż w aresztach i więzieniach brakowało już miejsc. Reżym wycofał się z tego przedsięwzięcia parę dni po tym, jak sprawa obozu została nagłośniona przez niezależne media. Sroka na szubienicy nie jest wyłącznie powieścią polityczną. Odnajdziemy w niej zagadkę kryminalną z elementami dreszczowca, a także swoistą odmianę Bildungsroman, ukazującą dojrzewanie zwyczajnej dziewczyny w społeczeństwie postsowieckim, która nie zdaje sobie sprawy (jak sroka na obrazie Bruegla), w jak złowrogim miejscu się znajduje i jaką rolę odgrywa jako urzędniczka w zarządzie obozów koncentracyjnych. W opowieść wkomponowane są fragmenty prozy eseistycznej, w których narrator rozważa rozpad ludzkiego ciała po śmierci, emigrację z Europy do Ameryki w XIX wieku, sztukę przygotowywania woskowych kopii ciała ludzkiego we Włoszech, naturę Rosji, niemieckie pociągi Intercity, lub wygłasza złośliwą filipikę przeciwko pisarstwu Coelho. Mamy tutaj wreszcie historię miłosną, opowiedzianą sugestywnie i z psychologiczną głębią. Sam autor powiedział o niej: „Dwanaście rozdziałów tej powieści to dwanaście wędrówek po kobiecym ciele”. Jan Maksymiuk

      Sroka na szubienicy