Czy wiecie co łączy Leonardo da Vinci, Mozarta, Einsteina, Disneya, Andersena
i Billa Gatesa? Dysleksja! Ciepła i pełna humoru powieść dla młodzieży o
nastoletnim Igorze - dla dyslektyk�w, ich rodzic�w i wszystkich tych, kt�rzy
chcieliby bliżej poznać tę przypadłość.
Choć wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że to będzie nudne lato,
już pierwsze dni wakacji dostarczą Milenie niezwykłych wrażeń. Za sprawą matki
w ich domu zjawi się tajemniczy chłopak 'po przejściach', kt�rego obecność
zburzy spok�j nastolatki. Choć Kama, nieco zwariowana przyjaci�łka,
niejednokrotnie ją zawiedzie, a Paweł - dotychczasowy obiekt zainteresowania
Mileny, okaże się niewart jej westchnień, upalne lato w pięknych plenerach
Suwalszczyzny przyniesie dziewczynie wiele nowych doświadczeń. Pogodne, z
pozoru radosne dni, spędzone nad Wigrami u dziadk�w Kamy, upłyną pod znakiem
niejednej pr�by, a udział Mileny w warsztatach literackich stanie się
pretekstem do poszukiwania granic szczerości i zawierania przyjaźni.
Odkrywanie prawdy o Konopnickiej, oddzielanie rzeczywistości od mit�w, okaże
się fascynującym zajęciem. Milena ze zdumieniem uświadomi sobie, że ciche,
ponad sto lat tajone konflikty, nękające rodzinę wielkiej poetki, są obecne
także w życiu jej przyjaci�ł.
Po śmierci rodzic�w Wiktoria musi zamieszkać u ciotki, za kt�rą nigdy nie
przepadała. Choć w nowej rodzinie jest jej r�wieśnica, dziewczyny nie mogą się
dogadać. Czy samolubna Janka i naiwna, zbuntowana ?wieśniara? dojdą do
porozumienia? Co musi się wydarzyć, by Wiki odkryła, że bezwzględna, walcząca
o swoją pozycję kuzynka też jest samotna i załamana? Jaką rolę odegra w tym
pewien sympatyczny chłopak? Na szczęście Wiktoria znajduje wsparcie w
niezwykłej, eksperymentalnej klasie, do kt�rej przypadkiem trafia. Czy
rzeczywiście wprowadzenie prostych zasad może sprawić, że grupa uczni�w stanie
się zgranym zespołem, przyjaźnie witającym w swoim gronie nowych koleg�w?
Amerykanin Ron Clark, o kt�rego oryginalnych zasadach jest mowa w tej książce,
tak to opisał:� Pierwszego dnia każdego roku szkolnego uczniowie są lekko
zszokowani, gdy daję im listę i m�wię, że mam dla nich 55 zasad (?) ale już po
miesiącu przyznają: ?Lubimy te zasady, ponieważ dzięki nim dokładnie wiemy, co
możemy, a czego nie powinniśmy robić i jakie będą konsekwencje w razie ich
nieprzestrzegania ?. (?)� Odkryłem, że jeśli poświęci się czas na dokładne
pokazanie dzieciom, czego się od nich oczekuje, one bardzo chętnie zrobią to,
o co się je poprosi. �
Dla Tyśki, po wyjeździe chłopaka, świat nagle traci kolory. Pogrążona w
poezji, tęskniąca za Zachem, nie zauważa, że w jej rodzinie rozgrywa się cichy
dramat. Dopiero gdy jeden z braci ucieknie z domu, Justyna zrozumie,że to
koniec beztroskiego dziecinstwa i że już nic nie będzie takie jak dawniej. Jak
pogodzić pierwsze głębokie�uczucie z nieszczęściem najbliższych? Czy szczere
rozmowy ponownie zbliżą rodzinę? Kiedy zrozpaczeni bliscy zrozumieją,�gdzie
popełnili błąd?
Historia niełatwego związku. Dojrzała, wykształcona i ustabilizowana życiowo
kobieta udziela pomocy nieznanemu bezdomnemu mężczyźnie, kt�ry właśnie wyszedł
z więzienia. Okazuje mu zaufanie, oferuje dach nad głową i pomaga znaleźć
pracę. I choć to wbrew rozsądkowi oraz panującym w społeczeństwie stereotypom,
nie może się oprzeć rodzącemu się w niej uczuciu. Chwilowe zaślepienie i
łatwowierność? A może odwaga, by odrzucić uprzedzenia, zaufać drugiemu
człowiekowi i sięgnąć po miłość?
Zacha nie da się nie lubić. To chłopak z ?dobrego domu?: świetnie się uczy,
jest spokojny, uprzejmy, nie sprawia problem�w. Jego życie zmieni się, gdy
pozna Alfiego ? drugorocznego z innej klasy, kt�ry ukradnie mu telefon. Czy
przyjaźń z chłopcem, kt�ry go okradł i bez przerwy wikła się w trudne
sytuacje, jest możliwa? Ile nieszczęść musi spaść na głowę Alfiego, nim Zach
odkryje, że pod zuchwalstwem i cynizmem kolegi kryją się bezradność i rozpacz?
To powieść o niełatwym, szybkim dorastaniu. O sile przyjaźni i dawaniu szansy
tym, kt�rym nikt jej nie daje.
Czy najgorszy dzień w życiu Piotrusia może okazać się najlepszym? Bo w końcu
szkoła tak mu dopiecze, że o swojej Wielkiej Tajemnicy opowie babci, a babcia
powtórzy to znajomej nauczycielce i w ten sposób Piotrek dowie się, że jest…
dyslektykiem. Dysleksja to nic miłego, lecz wreszcie wiadomo, skąd u tak
inteligentnego chłopca wzięły się problemy z czytaniem i pisaniem, ciągłe
mylenie liter i liczb, kłopoty z orientacją. Najważniejsze, że teraz wszyscy –
koledzy i dorośli – już o tym wiedzą i są gotowi mu pomóc!