Tadeusz Wawak Livres



Celem tej monografii jest przedstawienie problemów doskonalenia jakości zarządzania w szkolnictwie wyższym w Polsce w latach 20122018 na tle przebiegu wdrażania ustaleń procesu bolońskiego, budowy Europejskiego Obszaru Szkolnictwa Wyższego, Europejskiej Przestrzeni Badawczej, wprowadzania zasad przyjętych w ramach Unii Europejskiej oraz scalania państw członkowskich na poszczególnych obszarach jej funkcjonowania. Książka stanowi kontynuację publikacji zatytułowanej Jakość zarządzania w szkołach wyższych (2012) i mojej pracy naukowo-badawczej prowadzonej od 2000 roku. Kolejne reformy szkolnictwa wyższego przeprowadzane w naszym kraju w swych założeniach i ambitnych planach miały zapewnić w pierwszym dwudziestoleciu XXI wieku poprawę jego funkcjonowania, w tym także doskonalenie jakości zarządzania w uczelniach publicznych i niepublicznych. W jakim stopniu zostały one zrealizowane? Nie ulega wątpliwości, że w omawianym okresie nastąpił w Polsce rozwój szkół wyższych, ale w innych krajach, i to nie tylko wysoko rozwiniętych gospodarczo, był on zdecydowanie szybszy. Dlatego też na listach czołowych światowych placówek edukacyjnych polskie uczelnie przesunęły się w dół, do kolejnej setki. Przyczyny tego stanu rzeczy oraz czynniki i propozycje doskonalenia jakości zarządzania w szkołach wyższych są przedmiotem zainteresowania niniejszej monografii. Rozwój sił wytwórczych napędzający wzrost gospodarczy, zróżnicowany w poszczególnych krajach, wymaga dynamicznego rozwoju nauki i szkolnictwa wyższego oraz wdrożenia i modernizacji projakościowego systemu zarządzania w uczelniach publicznych i niepublicznych. Ciągłe doskonalenie jakości zarządzania to warunek rozwoju każdego państwa. Kwestia ta jest szczególnie ważna obecnie, zwłaszcza dla tych państw, które chcą się szybko zbliżyć do światowej i europejskiej czołówki krajów rozwiniętych gospodarczo. Niestety, w części szkół wyższych osoby i organy zarządzające nimi nie dostrzegają tego problemu.Bardzo duże znaczenie w przygotowaniu tej monografii miało określenie wybranych zależności i powiązań zachodzących pomiędzy jakością zarządzania a szeroko rozumianą jakością funkcjonowania polskich uczelni w okresie permanentnych reform organizowanych przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
W XVI wieku wykłady w ówczesnej Akademii Krakowskiej, obecnie Uniwersytecie Jagiellońskim, odbywały się w czterech kolegiach, które były ośrodkami pracy wydziałów: prawa, lekarskiego, teologii i sztuk wyzwolonych (filozofii). Do dziś przetrwał budynek Collegium Iuridicum, który w latach 18501886 stanowił siedzibę UJ. Przez bramę frontową opuszczali to kolegium absolwenci uniwersytetu prawnicy, których obowiązkiem było przestrzegać prawa, stać na jego straży i chronić państwo. Obchody setnej rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę skłaniają do historycznej refleksji i retrospekcji w obszarze budowy polskiego szkolnictwa wyższego w pierwszych latach wolności. Już 13 lipca 1920 roku została przyjęta przez Sejm Ustawodawczy ustawa o szkołach akademickich. We wstępie do niej zapisano, że zadaniem szkół wyższych jest służyć nauce i ojczyźnie. W tym celu mają one szukać i dochodzić prawdy we wszystkich gałęziach wiedzy ludzkiej oraz przewodniczyć na drodze poznawania tej prawdy przez młodzież akademicką. Ich zadaniem było również przygotowanie młodzieży do zawodów praktycznych. W tym samym Dzienniku Ustaw RP z 10 sierpnia 1920 roku, w poz. 494 opublikowano ową ustawę, a w poz. 495 ogłoszono Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych o wprowadzeniu w Warszawie godziny policyjnej w związku ze zbliżająca się Bitwą Warszawską. Były to niezmiernie trudne lata, naznaczone złożonymi problemami odradzającego się polskiego szkolnictwa wyższego i jego rozwoju, jakie musiały pokonywać szkoły wyższe w ciężkich warunkach ekonomicznych okresu międzywojennego, okupacji, pierwszych lat po zakończeniu II wojny światowej i następnych. Bardzo krytycznie oceniana przez środowisko akademickie nowela lipcowa z 1937 roku ustawy o szkołach akademickich w Polsce z 1933 roku wywołała nieprzewidywane wówczas, daleko idące negatywne konsekwencje dla nauki i szkolnictwa wyższego po II wojnie światowej. Nowe władze w Polsce wykorzystały przyjęte w tej ustawie znowelizowane artykuły w formie zniekształconej i wypaczonej do podporządkowania szkół wyższych oraz nauki interesom partii rządzącej. Dekrety Bieruta z 1945 i 1947 roku zastąpiły ustawy i rozporządzenia dotyczące szkolnictwa wyższego przyjęte w okresie międzywojennym, umożliwiając powoływanie magistrów i doktorów niehabilitowanych głównie spośród osób politycznie sprawdzonych przez Urząd Bezpieczeństwa oraz nadawanie im uprawnień habilitowanego profesora zwyczajnego. Po spacyfikowanych przez Gomułkę protestach studenckich w marcu 1968 roku wprowadzono karną ustawę umożliwiającą powoływanie, głównie spośród zaufanych towarzyszy i sygnalistów, doktorów niehabilitowanych na stanowisko docenta z uprawnieniami profesora zwyczajnego i doktora habilitowanego zwanego potocznie docentem marcowym. Do tych złych doświadczeń powrócono w ustawie Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce z 20 lipca 2018 roku, która znów pozwala mianować na stanowiska profesorów uczelnianych niehabilitowanych doktorów z uprawnieniami profesora zwyczajnego i doktora habilitowanego spośród wybitnych dydaktyków.