Nawiść to historia zaciekłego wroga chrześcijaństwa, który ochrzczony siłą,
pragnie swój lud ochrzcić z własnej woli. To czarna baśń. Opowiadająca o
przedchrzcie terenów, które długo potem nazwano Polską. Oraz o powodach, dla
których władca swoich czczonych od wieków bogów nagle chce zamienić na boga
najśmiertelniejszego wroga. To baśń skrzywiona. Oparta na fakcie historycznym.
A także łącząca wodne legendy z Krakowa i Warszawy. To melobaśń. Gdzie w tle
trójka młodych bohaterów walczy o swoje serca i ciała. Nie wiedząc o tym, że
są rodziną.
Jak można się dowiedzieć z Wikipedii pojęcie Necronomiconu pojawia się w
opowiadaniach Lovecrafta. Jest u niego mroczną księgą zawierającą
niebezpieczną, zakazaną wiedzę tajemną i odniesienia do Wielkich
Przedwiecznych. W napisanym w 1927 roku krótkim opowiadaniu Historia
Necronomiconu (History of the Necronomicon) Lovecraft przedstawił zmyśloną
przez siebie historię tego dzieła. Z opowiadania tego dowiadujemy się, że
księgę tę napisał ok. 730 roku w Damaszku szalony Arab Abdul Alhazred, nadając
jej tytuł Al Azif. W 950 roku w Konstantynopolu tłumaczenia Al Azif z języka
arabskiego na grekę dokonał Theodorus Philetas, który nadał tej księdze grecki
tytuł Necronomicon. Wiek później, w 1050 roku, kopie Necronomiconu rozkazał
spalić Michał, patriarcha Konstantynopola. W 1228 roku przekładu księgi z
greki na łacinę dokonał Olaus Wormius. Już w cztery lata później, w 1232 roku,
papież Grzegorz IX rozkazał wpisać grecki i łaciński przekład Necronomiconu do
Indeksu ksiąg zakazanych. Arabski, oryginalny tekst Necronomiconu, uważany był
już wówczas za zaginiony. Grecki przekład księgi ukazał się drukiem we
Włoszech w XVI wieku, a przekład łaciński w Niemczech w XV wieku i w Hiszpanii
w XVII wieku[2]. W XVI wieku Necronomicon został przełożony na angielski,
tłumaczenie to nigdy jednak nie ukazało się drukiem, a z oryginalnego
manuskryptu zachowały się jedynie fragmenty. W 1692 roku, w trakcie procesu
czarownic w Salem, miała ulec zniszczeniu ostatnia znana kopia Necronomiconu w
języku greckim[, a do początku XX wieku przetrwały tylko nieliczne łacińskie
kopie Necronomiconu. Po jednej takiej kopii posiadać miały: Muzeum Brytyjskie
(kopia z XV wieku), Biblioteka Narodowa Francji (kopia z XVII wieku),
Uniwersytet Harvarda (kopia z XVII wieku), Uniwersytet Miskatonic (kopia z
XVII wieku) i Uniwersytet Buenos Aires[2]. Pewna liczba kopii znajdować się
też miała w rękach prywatnych. Krążą ponoć po świecie różme wersje tej
tajemnej (czy w ogóle istniejącej?) księgi. Oto jedna z nich w przekładzie na
język polski.
Cykl klasycznych legend arturiańskich w uproszczonych adaptacjach dla
dzieci.Szczęśliwe dzieciństwo Morgany kończy się, gdy Król Uther wypowiada
wojnę jej ojcu. Dziewczynka zostaje wysłana z ukochanego domu w Tintagel do
klasztoru, w którym spędza następnych osiem lat. Tam z pomocą tajemniczej Iony
odkrywa swe mroczne moce, uczy się też je kontrolować. Do dnia, gdy otrzymuje
niespodziewany list, a wraz z nim szansę na zemstę...
Cykl klasycznych legend arturiańskich w uproszczonych adaptacjach dla
dzieci.Młody Merlin dotąd nie opuszczał swojej wioski – zajmował się
sporządzaniem magicznych mikstur i śnił przedziwne sny, które czasem się
spełniały. Pewnego dnia w wiosce pojawił się zakapturzony mężczyzna, który
szukał niezwykłego chłopca, syna demona... Merlin zostaje pojmany i wyrusza w
daleką podróż, do walącego się zamku bezwzględnego króla. Na miejscu okazuje
się, że nie tylko on zna się na magii...