Plus d’un million de livres à portée de main !
Bookbot

Filar Dariusz

    18 juillet 1950
    Szklanki żydowskiej krwi
    Na błędnym kursie
    Drugie wejrzenie
    Między zieloną wyspą a dryfującą krą
    • Gdyby uporządkować opinie, jakie na temat polskiej gospodarki formułują główni aktorzy naszego życia politycznego, to powstałby obraz pełen radykalnych sprzeczności. Stanowisko polityków sprawujących władzę w latach 2007-2015 najpełniej oddaje porównanie Polski do 'zielonej wyspy'. Miałby to być zatem kraj wolny od ekonomicznych wstrząsów, które dotknęły w ostatnich latach Europę Zachodnią i Stany Zjednoczone, kraj, który nie dał się zepchnąć ze ścieżki wzrostu gospodarczego, kraj, którego obywatele mogą patrzeć w przyszłość z pełnym optymizmem. Natomiast opozycja w miejscu 'zielonej wyspy' widzi dryfującą krę: gospodarkę dotkniętą gnilnymi procesami rozkładu, uzależnioną od obcego kapitału, działającą wyłącznie na rzecz uprzywilejowanej elity. Książka Dariusza Filara jest próbą wyjścia poza ten czysto propagandowy spór i ma być zaproszeniem do publicznej debaty nad faktyczną kondycją polskiej gospodarki. Autor omawia czynniki, którym należy zawdzięczać ową fenomenalną zdolność Polski do utrzymywania wzrostu w czasach gdy inni pogrążyli się w recesji. Jednocześnie pisze o cenie, którą za wzrost przyszło nam zapłacić, w myśl zasady stanowiącej, że „nie ma czegoś takiego jak darmowy obiad”. Przedmiotem analizy Dariusza Filara są też najważniejsze wyzwania, na jakie gospodarka polska napotka w najbliższych latach. Z analizy tej wynikają najważniejsze zalecenia dla przyszłej polityki gospodarczej i społecznej, zalecenia tym ciekawsze, iż formułuje je liberał, zwolennik wolnego rynku.

      Między zieloną wyspą a dryfującą krą
    • Drugie wejrzenie

      • 325pages
      • 12 heures de lecture

      Jest rok 2008. W Tate Gallery w Londynie odbywa się wielka retrospektywna wystawa malarstwa Francisa Bacona. Na ekrany kin wchodzi nowy film Darrena Aronofsky’ego „Zapaśnik” z fenomenalną rolą Mickeya Rourke. We wrześniu bankrutuje jeden z największych banków inwestycyjnych Lehman Brothers, dając początek ogólnoświatowemu kryzysowi finansowemu. Na krótko przedtem w Polsce, w pociągu relacji Gdynia Główna – Warszawa Centralna dochodzi do, zdawałoby się, zwykłego spotkania. Do niemal sześćdziesięcioletniego wykładowcy dosiada się o połowę młodsza atrakcyjna kobieta. Wymieniają zdawkowe uwagi, obserwują się. W ich spotkaniu jest coś niezwykłego, niepokojącego. Krzysztof ma wrażenie, jakby nie było ono do końca przypadkowe, jakby Emilia go znała i czegoś od niego oczekiwała. A może to tylko pamięć i wyobraźnia płatają mu figle? Na naszych oczach dokonuje się wielkie odwrócenie ról ukształtowanych przez tysiąclecia patriarchatu. Coraz częściej to kobieta buduje dom, sadzi drzewo i sama, wybrawszy sobie dawcę nasienia, decyduje o przyjściu na świat potomstwa. Ale co się wydarzy, gdy nowoczesna, młoda kobieta sukcesu napotka na swej drodze starzejącego się, upartego męskiego szowinistę? Dariusz Filar Debiutował tomem opowiadań fantastycznych „Czaszka olbrzyma” (Nasza Księgarnia, 1976). Opublikował następnie: „We własnej skórze” (NK, 1982), „Pies wyścigowy” (Czytelnik, 1984), „Nieostrość” (NK, 1985) i „Dotyk” (NK, 1989). Niektóre z jego utworów ukazały się w przekładach na niemiecki, rosyjski, czeski, węgierski i esperanto. Po 25 latach literackiej nieobecności powrócił wznowieniem nowel i opowiadań zebranych w tomie „Jeszcze jedna podróż Guliwera” (Solaris, 2014). Napisana w 2012 r. powieść „Drugie wejrzenie” jest siódmą książką w jego dorobku.

      Drugie wejrzenie
    • Kończąc przed pięciu laty swą poprzednią książkę Między zieloną wyspą a dryfującą krą, Dariusz Filar stwierdził, że wymarzony scenariusz gospodarczy dla Polski na najbliższe lata to utrzymanie cech „zielonej wyspy” i uwolnienie się od objawów dryfującej kry. Za sprawą polityków, którzy zdobyli władzę w roku 2015 stało się jednak zupełnie inaczej ? polska gospodarka zeszła z dobrze wytyczonego kursu. ?w negatywny trend dotyczy zresztą nie tylko ekonomii, ale obejmuje wszystkie sfery życia społecznego i politycznego. Jego istota umyka często komentatorom, którzy koncentrują swą uwagę na kolejnych skandalach i aferach personalnych, tymczasem to, co naprawdę niebezpieczne, sprowadza się do próby podporządkowania wszystkich procesów społecznych jednemu centrum, do postępującej etatyzacji gospodarki, do populizmu, podważającego podstawy racjonalnego myślenia. Rojenia o mocarstwowości, patriotyczne frazesy, instrumentalne traktowanie Kościoła ? wszystkie te zjawiska zasługują na potępienie. Tworzą one jednak tylko skorupę symbolicznego jaja węża, przez którą postanowił się przebić Dariusz Filar, by zidentyfikować prawdziwe zagrożenie.

      Na błędnym kursie
    • Zimą 1972 roku w swoim domu na Wybrzeżu umiera dobiegający osiemdziesiątki Leopold Merst, potomek rodziny galicyjskich Żydów. Wnuk, który mieszkał z nim pod jednym dachem, nie potrafi pogodzić się z tym, że całe bogate życie dziadka rozpłynie się w niebycie. Sięgając do rodzinnych opowieści, starych zdjęć i listów, historycznych książek i dokumentów przystępuje do pisania wspomnień niejako w zastępstwie zmarłego. W ten sposób zdarzenia sprzed dziesięcioleci przeplatają się ze współczesnością, tworząc fascynującą obejmującą całe stulecie opowieść o losach polsko-żydowskiej rodziny. Dariusz Filar łączy w swej opowieści różne światy: polski i żydowski. Jego książka utwierdza mnie w dwóch przeświadczeniach. Po pierwsze, że polskość ze swej istoty jest hybrydowa i na tym zasadza się jej piękno i bogactwo. Po wtóre, że Polacy i Żydzi nigdy się duchowo i mentalnie nie pogodzą, dopóki my Polacy nie uznamy zagłady narodu żydowskiego, która dokonała się na naszych oczach, za część naszej własnej historii, za naszą polską tragedię. Jarosław Kurski, autor książki „Dziady i dybuki” „Szklanki żydowskiej krwi” po prostu świetnie się czyta, tak pomysłowo poprowadzona jest ta opowieść. Jej finał niesie ze sobą mądre przesłanie, że powinniśmy dojrzewać do stawania się tym, kim naprawdę jesteśmy. Jarosław Zalesiński, autor książki „Wiersze ostateczne”

      Szklanki żydowskiej krwi