Ktokolwiek wymyślił dom, stworzył coś więcej niż tylko obiekt materialny. Bo dom – jak w tytule tej książki – może być z roślin, dźwięków i marzeń, a nawet ze śmieci i z gry komputerowej. Może służyć do przemieszczania się i do opowiadania o miłości – dosłownie. Domy mówią o ludziach. O ich życiu i pracy. O emocjach i marzeniach. O rodzinie i samotności, miłości i umieraniu. Dom to dużo więcej niż połączenie ścian i dachu. Domy pokazują, kim są ich mieszkańcy, w co wierzą, jak przyjmują gości, jak śpią, odpoczywają, przygotowują posiłki. Domy to najważniejszy przejaw kultury materialnej człowieka, a także centra systemu myślenia o przestrzeni. Na najbardziej podstawowym poziomie domy dają schronienie, dlatego z radością mówimy: „Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej” bądź: „Czuj się jak u siebie w domu”, a Anglicy wzdychają: „ Home, sweet home ”. Dom jest zarazem obiektem materialnym, jak i przejawem myśli. Budowa domu jest budową świata, a każdy dom jest mikrokosmosem. Ujmując to jeszcze inaczej, dom jest kluczem do zrozumienia tego, co to znaczy być człowiekiem. Domy opowiadają historie o nas, a autor prof. Waldemar Kuligowski wraz z ilustratorką Marianną Sztymą opowiadają nam o domach świata.
Pomieciński Adam Livres





Opinie o kryzysie małżeństwa i rodziny słychać z wielu stron: formułują je kościoły, rządy, partie polityczne, różnego typu organizacje. W 2014 roku pogląd taki wygłosił papież Franciszek; w 2020 roku Kongres USA na swojej stronie internetowej domagał się od rządu polityki wspierającej małżeństwa w obliczu trwającego od dekad spadku ich liczby; w tym samym roku ekspertka konserwatywnego polskiego think tanku Klub Jagielloński stwierdziła, że obecnie małżeństwa boimy się bardziej niż rozwodu; instytucja badawcza Pew Research Center przekonuje ponadto, że 25 procent milenialsów – czyli osób urodzonych w latach 80. i 90. XX wieku – nigdy nie zawrze związku małżeńskiego, co jest najwyższym wskaźnikiem w historii. Zanim jednak zaczniemy bić na alarm i z niepokojem pytać o los społeczeństw, warto zadać jedno proste pytanie: o jakim małżeństwie w ogóle się mówi? Jaki typ związku jest w kryzysie? Papieżowi Franciszkowi, Kongresowi USA, Klubowi Jagiellońskiemu i milenialsom (prawdopodobnie) chodzi o relację łączącą dwie osoby, bo w kręgu kultury judeochrześcijańskiej ten rodzaj małżeństw uchodzi za jedyny dopuszczalny prawnie i moralnie. Należy wszelako mieć świadomość, że w momencie, gdy ogłasza się stan pogotowia dla monogamii, inne typy małżeństw mogą się mieć bardzo dobrze. Ludzka kreatywność nie ogranicza się bowiem – o czym traktuje ta książka - do jednego modelu małżeństwa.
Praca penetruje obszar, kt�ry bardzo rzadko był przedmiotem systematycznej refleksji. Nie da się ukryć, że problematyka szeroko pojętego buntu należy do najciekawszych temat�w nowoczesności. Kwestia ta wciąż wydaje się być atrakcyjna zar�wno dla badaczy, jak i szerokiego odbiorcy niezwiązanego ze światem sztuki. Antropologiczny punkt widzenia okazuje szczeg�lnie ożywczy w prowadzonych na terenie humanistyki dyskusjach na temat buntu. Monografia ma z jednej strony charakter komplementarny wobec koncepcji pojawiających się na gruncie np. filozofii czy socjologii, z drugiej zaś strony stanowi przecież wyrazistą i odrębną propozycję. Redaktorzy pracy opracowali przekonującą, sp�jną i uporządkowaną wizję problemu. Zaproponowany przez nich podział książki zasadnie oddaje najważniejsze obszary wsp�łcześnie obserwowalnych - zar�wno w teorii jak i praktyce - form sprzeciwu.
Alterglobaliści
- 238pages
- 9 heures de lecture
Praca podejmuje problematykę kontestacji współczesnej globalizacji. Książka, pisana z perspektywy doświadczeń antropologicznych, sytuuje się w szerokim nurcie zainteresowań nauk społecznych tak zwanymi nowymi ruchami społecznymi. Prezentuje ona alterglobalizm przez pryzmat wartości i działań społecznych podejmowanych przez zwolenników 'alternatywnej' globalizacji. To właśnie dynamika społeczna staje się kluczem do opisu buntu i oporu wobec kultury globalnego kapitalizmu. W tym wypadku działania społeczne są polem rozpowszechniania ideologii, krytyki hegemonicznego systemu i kreowania wiedzy. Takie podejście badawcze wiąże się ściśle z antropologicznym poszukiwaniem specyfiki ruchu, który niezbyt trafnie kilka lat temu okrzyknięty został mianem ruchu 'antyglobalnego'. Społeczni aktorzy, którzy kontestują porządek świata oparty na neoliberalnej logice, proponują raczej różne alternatywy dotyczące rozwiązań palących problemów współczesności. Rozprawa przedstawia zjawisko alterglobalizmu na szerokim tle kulturowym, jak i w specyficznie polskim kontekście. Kilkuletnie badania terenowe w polskich środowiskach stanowiących część globalnego 'ruchu ruchów' (wywiady, rozmowy, obserwacje uczestniczące) oraz analiza dostępnych materiałów takich jak literatura przedmiotu, artykuły prasowe, dokumenty pisane, strony internetowe czy filmy stanowią naukową podstawę do zrozumienia poczynań i wizji świata proponowanych przez alterglobalistów.
Ta książka nie pozwala zapomnieć, że mająca właśnie swoją nową, tragiczną odsłonę wojna o Górski Karabach trwa już całe dekady. Choć wojna ta nie przyciąga uwagi społeczeństw demokracji zachodnich w stopniu nawet zbliżonym do konfliktu na Ukrainie, to jednak od lat kształtuje rzeczywistość na Kaukazie. Ta wyjątkowa książka przedstawia losy ormiańskiej ludności cywilnej podczas ostatniej wojny o Górski Karabach, w roku 2020, z perspektywy antropologii straty i cierpienia. Jak zaznaczają autorzy: chcieliśmy odejść od mocno utrwalonego w badaniach ujęcia wojny jako fenomenu militarnego i wojskowo-politycznego. Mówiąc o wojnach, na ogół ignorowano punkt widzenia „zwykłych” ludzi, którzy dźwigali cały jej ciężar, zarówno jako żołnierze powołani do armii, jak i cywile, którzy na różne sposoby byli atakowani, rabowani, wysiedlani, zabijani. Innymi słowy, antropologia wojny przez nas zaproponowana porusza kwestie, które dotyczą ludzi z różnych klas społecznych i środowisk, pokazuje ich cierpienia, straty oraz zmiany, których doznali w trakcie konfliktu zbrojnego.