Faruk Šehić est reconnu comme une voix majeure de la 'génération meurtrie' d'écrivains issus de la Yougoslavie des années 1970. Son œuvre explore puissamment les réalités vécues de la vie d'après-guerre en marge de la société, mêlant un sentiment de capitalisme mondialisé à l'existence désespérée trouvée au milieu des ruines. Le style distinctif de Šehić esquisse des portraits vivaces du déclin sociétal et de l'impact persistant du conflit sur le paysage et la psyché de la Bosnie. Ses écrits ont acquis un public fidèle et des éloges critiques pour leur représentation brute et sans concession de la résilience d'après-guerre.
Quiet Flows the Una is the story a man who has been stung by the horrors of
war. Through his meditative prose, Sehic attempts to reconstruct the life of a
man who is bipolar in nature; being both a veteran and a poet, who manages to
re-build his life by reconnecting with nature and the memories of an idyllic
childhood.
'My Rivers' is poetic event in four cycles from Bosnia's star author. Divided
into 4 sections: The Loire, The Spree, The Drina and the Beyond the River,
Sehic once again takes on themes of war and peace, love and loneliness in his
distinctive, penetrating voice.
Jak opowiedzieć o przekraczającej ludzkie pojęcie grozie, sportretować świat w
chwili jego rozpadu? W swoim debiutanckim utworze prozatorskim, zbiorze
opowiadań Nieśmiertelnik 03 1043, Faruk ehić nieustająco poszukuje odpowiedzi
na to pytanie, eksperymentując z językiem, formą i sposobami prowadzenia
narracji. Tworzy przejmującą kronikę wojny na Bałkanach, ale również
uniwersalną opowieść o okrutnej i pozbawionej sensu rzeczywistości. Bośniacki
pisarz rozlicza się z doświadczeniem zdobytym na pierwszej linii frontu, gdzie
dotychczasowe ideały zostały utopione w błocie wymieszanym z krwią jego
rówieśników. ehić jest nie tylko żołnierzem, ale też poetą: groteskowa i
absurdalna frontowa codzienność opisana jest językiem pełnym alegorii,
porównań, metafor. Towarzyszą mu w tej podróży inni wielcy twórcy, między
innymi dwudziestowieczni polscy poeci. Ich losy są zaskakująco zbieżne z tymi,
które pół wieku później stały się udziałem Bośniaków. Porażające naturalizmem
makabryczne obrazy kontrastują tu z niedającym się zatrzeć pięknem
okaleczonego świata. Wisielczy humor potęguje atmosferę strachu, a obrazy
przedwojennej idylli jeszcze dobitniej podkreślają koszmar wojennego, ale
także powojennego życia kto raz trafił w sidła tej piekielnej maszynerii, nie
wyswobodzi się z niej tak łatwo. Nieśmiertelnik 03 1043 to Na Zachodzie bez
zmian kolejnego straconego pokolenia.