Drugi akt wojny polsko-tureckiej 1621 roku, kt�rej pierwszy etap zamknęła śmierć hetmana Ż�łkiewskiego podczas klęski cecorskiej roku poprzedniego. W obozie warownym pod Chocimiem siły polskie i kozackie pod dow�dztwem Jana Karola Chodkiewicza zamknęły Turkom drogę w głąb Rzeczypospolitej.
Podhorodecki Leszek Livres






W XVI stuleciu osmańska Turcja była najsilniejszym mocarstwem świata i miała swe posiadłości na trzech kontynentach - w Europie, Azji i Afryce. Turcy zdobyli Konstantynopol kładąc kres istnieniu Cesarstwa Bizantyjskiego, rozgromili wojska chrześcijańskie na Kosowym Polu, pod Warną i pod... číst celé
Chanat Krymski. Państwo koczowników na kresach Europy
- 419pages
- 15 heures de lecture
W świadomości Polak�w funkcjonuje stereotyp Tatara jako okrutnego najeźdźcy, co zostało odzwierciedlone m.in. w legendzie o zabiciu przez wojska tatarskie hejnalisty z wieży Kościoła Mariackiego. Autor dociera do źr�deł takiego postrzegania potomk�w plemion zamieszkujących imperium wielkiego Czyngis- chana, opisując dzieje relacji polsko-tatarskich od XV do XVIII wieku. Jednak ta przyjęta cezura nie przeszkodziła mu w ukazaniu sytuacji Tatar�w r�wnież w czasach wsp�łczesnych. Taki spos�b prezentacji umożliwia odpowiedź na pytania: Jak bardzo zmieniły się na przełomie wiek�w stosunki polsko-tatarskie? Czy zawsze były one negatywne? Być może ?nie taki Tatar straszny?, gdyż historia udowadnia, że ci, kt�rzy byli naszym zagrożeniem, stawali się p�źniej wybawieniem, a ci, kt�rzy byli wrogami, zmieniali się z czasem w lojalnych przyjaci�ł. Okazuje się bowiem, że z naszymi niegdysiejszymi sąsiadami wcale nie r�żni nas tak wiele? Autor w spos�b niebanalny i zajmujący dokonuje pierwszej syntezy historii Chanatu Krymskiego ? państwa powstałego około 1428 roku, odnosząc jego historię do dziej�w Rzeczpospolitej. Jest to opowieść o tajemnicach step�w krymskich i zakątk�w Bakczysaraju, a także tradycjach i codziennym życiu społeczności tatarskich.
Kresy południowo-wschodnie dawnej Rzeczypospolitej to kraina mlekiem i miodem płynąca, ale wyludniona na skutek ciągłych wojen i najazd�w tatarskich. Na ziemie te uciekali ludzie zagrożeni sądami, chłopi z majątk�w feudalnych, słowem wszyscy, kt�rzy byli na bakier z prawem. Stopniowo wytworzyła się tu, na Zaporożu, społeczność Kozak�w z gł�wnym ośrodkiem w Siczy. Kozacy służyli w wojsku Rzeczypospolitej, trudnili się też najazdami na posiadłości tureckie. Czuli się jednak dyskryminowani i ciągle dochodziło do po wstań. Największe z nich, pod wodzą Bohdana Chmielnickiego, wybuchło w 1648 roku i wstrząsnęło podstawami państwa polsko-litewskiego. O tych krwawych wydarzeniach i o ostatecznym podziale Ukrainy między Polskę i Rosję opowiada Leszek Podhorodecki w spos�b rzetelny, a jednocześnie przystępny i pasjonujący, choć temat jest trudny i ciągle wywołuje jątrzące spory.
Dzikie Pola, szumiące stepy i nostalgiczne krajobrazy - taki obraz Ukrainy utrwalił się w świadomości historycznej Polaków. Polska literatura hasała po tej ziemi równie pięknie jak polska konnica po jej stepach. Ile w tym obrazie mitu, a ile rzeczywistości? Wiedza historyczna Polaków o sąsiednim kraju, z którym łączy nas tyle więzi, daleko odbiega od oczekiwań. Ukraina to kolebka państwa rosyjskiego, Rosjan i Ukraińców łączy niewątpliwie więcej niż Ukraińców i Polaków. Krwawa przeszłość i wzajemne oskarżenia zaowocowały nieufnością, którą trudno przezwyciężyć. Książka Leszka Podhorodeckiego, wyważona, choć pełna pasji badawczej, pozwoli lepiej zrozumieć przeszłość Ukrainy. Publikację uzupełnia tekst prof. dr. hab. Michała Klimeckiego poświęcony dziejom Ukrainy w XX wieku