Publikacja z serii książek popularno-naukowych z mnóstwem ciekawostek na temat przyrody i kultury Polski, praw fizyki, maszyn, lotów kosmicznych oraz innych tajemnic nauki. Przewodnikiem w niezwykłych podróżach po świecie wiedzy jest Marek Mądrala. W tym tomie czytelnik pozna fascynujące zakamarki najpiękniejszych polskich miast, ciekawostki o zamkach, kolejkach linowych, latarniach morskich i innych unikalnych budowlach, przeczyta o muzeach, które warto odwiedzić i odkryjcie Polskę, jakiej jeszcze nie znał.
Rakoczy Marta Livres




Słowo - działanie - kontekst
- 266pages
- 10 heures de lecture
Książka poświęcona stworzonej przez polskiego badacza antropologicznej koncepcji języka oraz inspiracji, jaką może ona dziś wnosić do badania kultury. Koncentrując się na sprawczym wymiarze praktyk językowych, Malinowski zapoczątkował zorientowaną pragmatycznie i antropologicznie refleksję nad językiem.
Czy można mówić, że dysleksja ma negatywny wpływ na rozwój intelektualny, skoro prawdopodobnie cechowała takich geniuszy z oślej ławki, jak Andersen, Edison, Mickiewicz, Einstein czy Churchill? Jak zabawki edukacyjne realizują różne wymiary polityki pisma, nawet wówczas gdy pozornie dotyczą dzieci nie poddanych jeszcze właściwemu treningowi alfabetyzacji? Czy tendencje kontrtekstowe i kontrpiśmienne prowadzą do porzucenia idei tekstu jako formy reprezentacji doświadczenia na rzecz alternatywnych form ekspresji? Wydawałoby się, że problematyka piśmienności w czasach powszechnie nazywanych erą po końcu Galaktyki Gutenberga została już na tyle spetryfikowana, iż nie wzbudza wielkiego zainteresowania []. Książka warszawskiej kulturoznawczyni i antropolożki udowadnia, że należy wstrzymać się z tak kategorycznymi osądami: ideologia i polityka pisma ciągle rezonują i wyznaczają istotne pola dyskursu o naszej współczesności, także polskiej, bo tą ostatnią głównie zajmuje się autorka. Jak pisze ona bowiem we wstępnych uwagach, celem jej rozważań jest ukazanie wpływu określonych ideologii piśmienności na kształt dominujących dyskursów polskiej kultury współczesnej, związanych z wychowaniem dzieci, a dokładniej z preferowanym społecznie kształtowaniem ich habitusu piśmiennego, a także choć w nieco mniejszym stopniu o pokazanie tendencji, które z tymi ideologiami wchodzą w rozmaite napięcia.
Nauka pisania i czytania miała stanowić w II RP narzędzie z jednej strony modernizacji i emancypacji klas niewykształconych, z drugiej - tworzenia zestandaryzowanej językowo kultury narodowej. W wielu ówczesnych dyskursach analfabetyzm utożsamiany był z ciemnotą i zagrożeniem dla życia społecznego, słowo pisane zaś - z cywilizacją i partycypacją w życiu publicznym. W książce Władza liter zastanawiam się, jak przekonania te były przetwarzane i parodiowane przez polską awangardę, zwłaszcza warszawskich futurystów. Czym na tle ówczesnych dyskursów psychologicznych i grafologicznych były awangardowe eksperymenty z pisaniem automatycznym? Dlaczego ortograficzne wybryki futurystów budziły w II RP ogromną panikę moralną i w ramach jakich dyskusji dotyczących polityki językowej były oceniane? Dlaczego projekty eugeniczne II RP poruszały problem analfabetyzmu i co oznaczało to dla sztuki? I dlaczego młodość, postęp oraz demokratyzacja kultury mogły się awangardzie kojarzyć z niszczeniem słowa drukowanego? Polska awangarda była formacją intelektualną, która zrozumiała konsekwencje kulturowe starych i nowych mediów i zaczęła systematycznie pytać o to, w jaki sposób przemiana praktyk komunikacyjnych może powodować przemianę społeczeństwa. Podjęta przez awangardę krytyka kultury wiodła przez krytykę języka, ta natomiast przez krytykę mediów. W swej książce chciałam pokazać, w jak złożonym polu kulturowym działy się jej eksperymenty i w jak trudnym kontekście dyskursywnym przyszło jej funkcjonować. Nie jest to zatem publikacja ściśle o awangardzie. To publikacja usiłująca przedstawić, jak złożoną, wymagającą i kuszącą nowymi nadziejami epoką było polskie międzywojnie.