Praca Tadeusza Płużańskiego jest gigantycznym kompendium wiedzy o terrorze
komunistycznym w latach powojennych, o próbach oddania sądowej sprawiedliwości
oprawcom po 1989 roku oraz o trudnej drodze prawdy o tamtych czasach do
szerszej świadomości Polaków w III RP. Książka, nad którą wydawnictwo
Najwyższego Czasu! pracowało przez długie miesiące jest jedyną tak obszerną i
jednocześnie przystępnie napisaną publikacją na polskim rynku! Polecamy!
Druga (po 'Bestiach') książka Tadeusza M. Płużańskiego - 'Oprawcy - zbrodnie
bez kary'. To kontynuacja historii aparatu represji 'bezpieki' wobec polskiego
podziemia, żołnierzy AK, NSZ, II Konspiracji. Płużański jako syn żołnierza AK,
uczestnika kampanii wrześniowej, bliskiego współpracownika rtm. Pileckiego,
więźnia niemieckiego i stalinowskiego, skazany jest niejako na badanie zbrodni
z okresu PRL. Opisuje przypadki czerwonych oprawców, losy ich ofiar,
mechanizmy represji oraz status nietykalności katów w III RP. Przytaczane
relacje, wspomnienia, dokumenty oraz duża ilość fotografii ukazują rozmiar
zbrodni, które do dzisiaj nie zostały rozliczone i ukarane. O paradoksie
'grubej kreski' względem tytułowych oprawców najlepiej świadczy przytoczony
przez Płużańskiego obrazek: 'Ostatni krwawi śledczy z Mokotowa zmarli przed
momentem - dwa lata temu Marian Krawczyński, a w październiku tego roku
Eugeniusz Chimczak. Obaj nieukarani, z wysokimi resortowymi emeryturami. Z
ciekawostek – ppłk Czesław Łapiński, prokurator żądający kary śmierci dla rtm.
Pileckiego, nie doczekał wyroku, umierając kilka lat temu w szpitalu przy
ulicy imienia... Pileckiego'.
Książka o historii aparatu represji 'bezpieki' wobec polskiego podziemia,
żołnierzy AK, NSZ, II Konspiracji.Płużański jako syn żołnierza AK, uczestnika
kampanii wrześniowej, bliskiego wsp�łpracownika rtm. Pileckiego, więźnia
niemieckiego i stalinowskiego, skazany jest niejako na badanie zbrodni z
okresu PRL.Opisuje przypadki czerwonych oprawc�w, losy ich ofiar, mechanizmy
represji oraz status nietykalności kat�w w III RP.Przytaczane relacje ukazują
rozmiar zbrodni, kt�re do dzisiaj nie zostały rozliczone i ukarane. Publikacja
przedstawia wspomnienia, dokumenty oraz dużą ilość fotografii.
Rotmistrz Witold Pilecki był dowódcą mojego ojca Tadeusza Płużańskiego. Razem
konspirowali, w tym samym więzieniu znosili tortury komunistycznych oprawców.
Ojca wypuszczono po 9 latach (73 dni przesiedział w celi śmierci), do końca
swoich dni nazywał dowódcę „świętym polskiego patriotyzmu”. Rotmistrz nigdy
się nie poddał, nie dał się złamać w ubeckim śledztwie, pozostał Niezłomny.
Książka odpowiada na wiele pytań dotyczących śledztwa i procesu: - Kto
torturował rotmistrza w mokotowskim więzieniu? - Czy w momencie wyprowadzania
na egzekucję, 25 maja 1948 r., więzień jeszcze żył, czy kat Piotr Śmietański
strzałem w tył głowy uśmiercił trupa? - Dlaczego Pilecki podjął grę z szefem
wszystkich ubeków Józefem Różańskim? - Jakie były dalsze losy brutalnych
funkcjonariuszy aparatu przymusu? - Jak potoczyły się kariery morderców
sądowych? - Jak rotmistrz traktował współpracowników? - Kiedy po latach
upokorzeń dzieci Witolda będą mogły zapalić lampkę na grobie Taty? Życie
rotmistrza Witolda Pileckiego to gotowy scenariusz na dawno oczekiwany film
sensacyjny. Może tą książką zainteresuje się Hollywood?