The book will be a step-by-step guide showing the readers how to build a complete web app with AngularJSJavaScript developers who want to learn AngularJS for developing web apps. Knowledge of JavaScript and HTML is expected. No knowledge of AngularJS is required.
Kolejny zbiór tekstów dotyczących różnych, często absurdalnych, aspektów
rzeczywistości, będący przykładem łamania konwencji literackich. Na pierwszy
rzut oka teksty te wydają się groteskowe i humorystyczne, gdy jednak się w nie
wczytamy, tracą ten zabawowy wydźwięk. Autor ucieka się do autoironii, raz
jest sceptyczny, innym znów razem pełen optymizmu, prowokuje czytelnika, by
spojrzał na siebie z dystansu. Tradycję takich narracji odnajdujemy w
Oświeceniu, w opowiastkach filozoficznych Woltera, u naszego Ignacego
Krasickiego, gdzie naiwny optymizm narratora zderza się z rzeczywistością.
Inne źródło to Listy perskie Monteskiusza, Listy marokańskie Jose Cadalso czy
Listy chińskiego filozofa Olivera Goldsmitha. Obce pochodzenie narratorów tych
utworów pozwoliło autorom na kpiarski opis europejskich obyczajów i
codzienności, zakwestionowanie ich oczywistości. Osobliwością opowieści
Kozłowskiego jest, że ich narrator zachowuje naiwny optymizm, pozostając kimś
całkowicie zanurzonym w świecie, z którego się wywodzi. Nie mamy wątpliwości,
że w tym przypadku świat przedstawiony jest światem narratora. Jest to świat
mu bliski, ale jednocześnie nie przestaje go zadziwiać. Im bardziej narrator
stara się bliskość potwierdzić, tym bardziej zaskakuje go swoją
nieoczywistością, kruchością i umownością. Efekt obcości jest wynikiem nie
tyle krytycznego, zdystansowanego stosunku do świata życia, ale właśnie
naiwnego, upartego przekonania o możliwości przylegania do niego. Im bardziej
narrator jest przekonany, że ma świat już oswojony, tym bardziej go zaskakuje.
Z recenzji Adama Komorowskiego
Ze wstępu: Książka ta odnosi się do dzisiejszego świata, do naszych warunków
życia. Do systemu, którego, chcąc nie chcąc, jesteśmy uczestnikami. Pokazywany
jest on z różnych perspektyw, zawsze krytycznych, ale odmiennych, a więc
skupiających się na rozmaitych rzeczach. One się dopełniają, a nie wykluczają.
Które uznamy za najważniejsze, zależy od nas. Inni mogą nam w tym pomagać,
lecz nie wyręczać. Dają szkło powiększające, otwierają opakowanie, ale oczy i
myśli musimy mieć własne.
Andrzej Walicki jest intelektualistą światowym, inteligentem polskim,
człowiekiem integralnym. Badania historyczne łączył z analizami współczesnej
polityki, a wszystkie one odznaczają się wyjątkową koherencją, równie rzadką
konsekwencją i niespłycaną przez upływ czasu głębią. Interesował się nie tylko
filozofią i myślą społeczną, ale także literaturą (zwłaszcza rosyjską),
prawem, ekonomią, historią i socjologią. Czytał dużo i szybko, z niezwykłą
umiejętnością rozumienia tekstu i włączania go w szerszy krąg dzieł innych.
Pisał, o czym wiemy, bardzo dużo i zawsze rzeczy poważne. Jego osobowość
łączyła rozbudowane składniki intelektualne z silną emocjonalnością. Prywatnie
lubił śpiewać, śmiać się i opowiadać różne sytuacyjne anegdoty. Przede
wszystkim jednak miał w sobie wręcz niezmierzone pokłady ciekawości oraz
zdziwienia światem. Także niepokoju. Fragment Wstępu Paweł Kozłowski –
socjolog i ekonomista. Profesor Uniwersytetu Warszawskiego i Instytutu Nauk
Ekonomicznych PAN. Interesuje się związkami idei, gospodarki i społeczeństwa.
Opublikował m.in. Z Polski i o Polsce. Korespondencja z lat 2004-2006 (z
Andrzejem Walickim, 2007), Dziennik profesora nadzwyczajnego (2015), Niekiedy.
Dziennik profesora nadzwyczajnego – kontynuacja (2019) oraz Przeciw systemowi
(2020).
'Pojawiło mi się w głowie coś. Zadzwoniłem do znajomego lekarza, specjalisty
intensywnej opieki. Szybko zdiagnozował i nazwał ten przypadek. W mózgu
powstał projekt. Trzeba go przekształcić w grant. Proste. W tym się wyraża
nowoczesność, chyba nauki. Także gospodarki. Zreformuję gospodarkę. Skończyłem
śniadanie. Otworzyłem drzwi wejściowe. Wyszedłem. Zobaczyłem napis
informujący, że z restauracji nie wolno niczego wynosić. Sprawdziłem, w rękach
niczego nie miałem. Spojrzałem w lustro. Przepełniona głowa nie różniła się od
pustej. Wiedza jest niewidoczna.'
Książka zbiera imponujący dorobek Grzegorza W. Kołodki poświęcony dwudziestu
pięciu latom transformacji. Tom otwiera długa rozmowa o polskich przemianach,
jaką z G.W. Kołodką przeprowadził Paweł Kozłowski. W drugiej części znajdziemy
teksty G.W. Kołodki opublikowane w latach 1989-2014, artykuły i rozdziały
książek. W części trzeciej zamieszczone zostały opracowane przez niego
programy reform systemowych i rozwoju gospodarczego. Wreszcie w części
czwartej znajdziemy eseje i felietony jego autorstwa. Książkę zamyka
trzynaście wywiadów przeprowadzonych przez Marcina Wojtysiaka-Kotlarskiego.
Rozmówcami byli: Marek Belka, László Csaba, Saul Estrin, Maria Jarosz, Andrzej
K. Koźmiński, Ewa Łętowska, Elżbieta Mączyńska, D. Mario Nuti, Cezary
Stypułkowski, Władysław Szymański, Vito Tanzi, Michał G. Woźniak i Jacek
Żakowski. Tematem wywiadów jest ćwierćwiecze transformacji i rola, jaką
odegrał w tym procesie Grzegorz W. Kołodko. Wyjątkowo obszerne indeksy osób i
rzeczowy pomagają Czytelnikowi poruszać się w książce i wyszukiwać potrzebne
informacje.…nie tylko ekonomista, ale również znakomity socjolog i politolog.
Jednym słowem, intelektualista i erudyta dysponujący wszechstronną wiedzą o
gospodarce i społeczeństwie. I wizją lepszego świata. Wszystko to poświadcza,
że profesor Grzegorz W. Kołodko jest autentycznym człowiekiem renesansu.prof.
Maria Jarosz, socjolog, Polska Akademia NaukKołodko ustanowił wiarygodność
polityki socjalno-demokratycznej w procesie transformacji (…). Ciągle
podróżuje, jego wielką zaletą jest znajomość globalnej gospodarki (…). Gdybym
miał wybrać jedno najważniejsze osiągnięcie, to byłoby nim wydobycie Polski z
izolacji gospodarczej. prof. Saul Estrin, London School of EconomicsGrzegorz
Kołodko wydaje mi się przypadkiem szczególnym. Chyba się w żadnym stadzie nie
mieści i do żadnego stada nie pasuje. To jest osobny człowiek. Myślę, że może
raczej być punktem orientacyjnym niż jakimś zwornikiem. Koledzy ekonomiści
patrzą na niego i pewnie sobie myślą: skoro się okazuje, że tyle razy to
Kołodko miał rację, a nie Balcerowicz i jego drużyna, to może warto też
słuchać, co dziś Kołodko mówi. Bo pewnie znów ma rację. Tak powstaje ta nowa
chmura w polskiej ekonomii i debacie ekonomicznej. red. Jacek Żakowski,
Polityka Jest to człowiek, który ma jeden wielki dar. Ma holistyczne
spojrzenie na wiele spraw ze zdolnością przenoszenia tego do tekstów swoich
książek. To nie jest częsty przypadek. Z tego punktu widzenia jest nowoczesnym
ekonomistą w Polsce, człowiekiem, który myśli, potrafi syntetyzować, nałożyć
na to większą perspektywę, światową. To jest coś, co go niewątpliwie odróżnia
od wielu ludzi w Polsce, którzy i doświadczenie, i refleksję budują wokół „tu
i teraz”. dr Cezary Stypułkowski, Prezes Zarządu mBanku
Mafijne porachunki, młodzieńcze uczucie i przygoda, która wciąga czytelnika od
pierwszej strony – to wszystko dostajemy, otwierając „Ostatniego maszynistę”.
Ta powieść przygodowa ma też ważne przesłanie i bohaterów, którzy
niekoniecznie noszą peleryny, ale właśnie tacy, jak oni, są Polsce bardzo
potrzebni. To pełna zwrotów akcji opowieść o odwadze, lojalności i miłości. Są
tu ciepły humor, emocjonujące pościgi, skorumpowani policjanci i uczucie
poddane próbie. Jest też zapomniany nieco kodeks, według którego Bóg, Honor i
Ojczyzna to najważniejsze wartości. Główny bohater – Teodor zostaje wciągnięty
w intrygę, w której kluczową rolę odgrywa stary maszynista. Młody chłopak może
mu dorównać w odważnym mierzeniu się ze złem i tak jak on uratować komuś
życie. Aby to zrobić, musi stanąć przed trudnymi wyborami i niebezpiecznymi
wyzwaniami. Czy zdoła pokonać gangsterów i odkryć prawdę ukrytą w mrocznych
zakątkach miasta? Odpowiedź znajdziesz w tej fascynującej książce.