Plus d’un million de livres à portée de main !
Bookbot

Janusz Stanek

    Amforyzmy, czyli (para)literacki odlot
    • W czasie powstawania materiału do Amforyzmów (i wcześniejszych FreeWolków) niczym refren powracało (narracja wewnętrzna i wypowiedzi otoczenia) pytanie: Po co ci to?. Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że po to, by zaproponować coś, co da się czytać! Co nie będzie hermetycznym tekstem dla wyrobionego naukowo konesera, tylko strawnym przesłaniem dla zwykłego czytelnika. Wewnętrzny impuls podszeptywał, że najlepiej przygotować coś, co nie będzie wymagało heroizmu w trakcie czytania. Żeby nie kraść ludziom czasu, warto nadać temu jak najbardziej syntetyczną formę. Amforyzmy są gatunkową wariacją nawiązującą formalnie do aforyzmów, haiku, sentencji, paremii czy apokryfów. Nie sposób ich jednoznacznie sklasyfikować. I chyba nie ma takiej potrzeby. Powstały zapewne dlatego, że chciałem odlotu, czyli oderwania się od kanonów dotychczasowej konwencji pisarskiej

      Amforyzmy, czyli (para)literacki odlot