Romans historyczny dla fanek powieści Diany Gabaldon, Julii Quinn i Jane Austen. Aimil, niczym szkocki wiatr, zdecydowanie kroczy przez życie, mając jasno określone cele: posiadłość, edukację i pracę w męskim zawodzie. Jej ambitne plany zostają zakłócone przez ojca, który wysyła ją do krewnych w Londynie. Tam ciotka pragnie znaleźć jej odpowiedniego męża, podczas gdy Aimil stara się udowodnić, że Anglia nie jest dla niej. Alistair, niczym angielska mgła, po powrocie z wojennego kontynentu dziedziczy tytuł diuka oraz obowiązki. Chcąc zapomnieć o traumatycznych przeżyciach, angażuje się w sprawy finansowe rodziny, a na prośbę matki odwiedza londyńskie salony, gdzie staje się obiektem zainteresowania panien na wydaniu. Alistair pragnie je zniechęcić, nie znajdując odpowiedniej kandydatki na duchessę. Bezpośredniość Aimil wpływa negatywnie na reputację jej i kuzynki, jednak to, co odrzuca londyńską socjetę, przyciąga Alistaira. Czy przeszłość diuka pozwoli mu na szczęśliwą przyszłość? Co się stanie, gdy wiatr napotka mgłę?
Ratajczak Adrianna Livres


Kontynuacja romansu historycznego dla fanek powieści Diany Gabaldon, Julii Quinn i Jane Austen. Aimil ucieka. Przestraszona narastającym w niej uczuciem wraca do rodzinnego Glamis. Panująca w domu swoboda, sielankowa atmosfera oraz natłok codziennych obowiązków, za którymi tak tęskniła w Londynie, okazują się jednak niewystarczające, by stłumić tęsknotę za pewnym angielskim diukiem. Alistair zwykł dotrzymywać obietnic. Dlatego targany wątpliwościami, wyrusza w podróż do osnutego legendami szkockiego zamku, mając nadzieję, że prawdziwość jego uczucia oraz szczerość wystarczą, by zdobyć rękę wybranki serca oraz uznanie jej rodziny. W końcu nie wyobraża sobie przyszłości bez swojej szkockiej czarownicy. Niestety, tajemnice rodzinne oraz niedopowiedziane fakty, wybrzmiewają o wiele głośniej aniżeli nuty melodii wygrywanych w trakcie odbywających się spotkań towarzyskich. Czy upór i lęk przed przeszłością okażą się silniejsze od miłości? Czy na niebie wreszcie pojawią się tak długo wyczekiwane białe chmury?