Il est encore temps de passer ta commande pour Noël (2 jours, 7 heures)
Bookbot

Fromuth Natalia

    Cynthia. Zanim odejdę
    Każdego lata płakałam
    Każdej zimy tęskniłem
    Perfectly Wrong
    • Kto się czubi, ten się... czubi? Maley i Adam. Dwoje licealistów. Mieszkają po sąsiedzku, a ich matki od najmłodszych lat uważają się za przyjaciółki. Uznają za oczywiste, że ta przyjaźń przejdzie na ich dzieci. A kto wie? Może nawet połączy je więcej niż przyjaźń? Obie najchętniej widziałyby Maley i Adama jako małżeństwo. Tak przynajmniej zapisały wiele lat temu w różowym notatniku z kokardką, któremu wspólnie powierzały dziewczyńskie sekrety. Tyle że nie ma takich planów, których życie by nie zweryfikowało. Dzieci dorastały i z biegiem lat coraz wyraźniej było widać, że jedynym uczuciem, jakie je łączy, jest niechęć, a nawet nienawiść. Podstawianie nóg, przebijanie opon w rowerze, kuksańce, nieustanny ciąg większych i mniejszych złośliwości. I tak od najmłodszych lat aż do teraz, mimo że oboje łączy nie tylko nauka w jednym liceum, ale i pasja do łyżew: ona trenuje łyżwiarstwo, on jest hokeistą. A jeszcze Adam zrobił coś, czego Maley najprawdopodobniej nigdy mu nie wybaczy... Tę historię poznało na Wattpadzie prawie 3 miliony czytelników!

      Perfectly Wrong
    • Tamtej zimy jego świat się zatrzymał Decyzją, by zostać w Londynie i spełniać marzenia o światowych scenach teatralnych, Diana Sparks łamie serce Charliego Fostera. Chłopak wraca do rodzinnego miasteczka, chce tam skończyć ostatnią klasę liceum. Każdy, kto go zna, widzi, z jakimi emocjami się zmaga. W Stamford wszyscy trzymają kciuki za karierę Diany, kibicują też miłości jej i Charliego. Uczniowie i nauczyciele pocieszają go, że uczucie musi po prostu przetrwać próbę rozłąki. Jednak on wie swoje. Tęskni za swoją iskierką i czuje się całkowicie niezrozumiany. Pisze do Diany listy, których nie wysyła. Charlie opowiada w nich, co u niego, dzieli się myślami, których nie chce zdradzić nikomu innemu, a zapisane kartki chowa do szuflady. Nie zamierza burzyć spokoju ukochanej. Nie chce przeszkadzać jej w karierze. Tyle że wciąż cierpi - i pewnej zimowej nocy mści się na Dianie za swoje cierpienie. Myśli, że to koniec, tymczasem do jego drzwi puka... ukochana różyczka. Dziewczyna rzuca mu do stóp karton listów - tych samych, których miała nigdy nie przeczytać. Czy ta zima odmieni życie Charliego na dobre? Kontynuacja powieści Każdego lata płakałam

      Każdej zimy tęskniłem
    • Najbardziej, z całego serca nienawidziłam lata Nastoletnia Diana Sparks kocha teatr. Od pewnego czasu grywa w szkolnych przedstawieniach. Początkowo otrzymywała jedynie epizodyczne role, ostatnio dostaje te najważniejsze, główne. W marzeniach jednak dziewczyna wybiega znacznie dalej - chciałaby wystawić własną sztukę. Dlatego co roku, dwudziestego pierwszego czerwca, w pierwszy dzień lata, wyczekuje wiadomości z teatru w Londynie. Czeka na potwierdzenie, że oto wreszcie jej pomysł został zaakceptowany i na szacownych stołecznych deskach będzie mogła wystawić swój dramat. Niestety, Dianę regularnie spotyka rozczarowanie. Lato poprzedzające ostatnią klasę szkoły średniej ma przynieść upragniony przełom. Z Londynu przychodzą dobre wieści - sztuka Diany uzyskała aprobatę. Czy to oznacza, że wreszcie będzie mogła przygotować spektakl, o jakim marzy? Niekoniecznie. Na odtwórców ról w sztuce wyznaczeni zostają nie ci uczniowie, których ona sama by wybrała. Co gorsze, scenicznym kochankiem Diany ma być tajemniczy Charlie Foster. Chłopak nie pała miłością do teatru, za to jego matka jest gotowa ponieść wszelkie koszty związane z wystawieniem przedstawienia. Wszystko po to, by uchronić syna przed powtarzaniem klasy. Dla ambitnej Diany to zdecydowanie zbyt słaba motywacja do pracy. Czy to lato także skończy się płaczem?

      Każdego lata płakałam
    • Cynthia. Zanim odejdę Melodia utraconych skrzypiec Finn Ward od zawsze miał poczucie niedopasowania. Nie tylko dlatego, że w przeciwieństwie do brata bliźniaka nie odziedziczył po przodkach blond czupryny i jego włosy były czarne jak smoła. Także - a może przede wszystkim - z powodu niespotykanego w tej rodzinie braku talentu do muzyki. Więcej, on jej szczerze nie znosił. Do tego w szkole nie był prymusem i ciągle wpadał w kłopoty. Czarna owca, rozczarowanie - chłopak doskonale zdawał sobie sprawę z tego, co myślą o nim rodzice, oboje wykładowcy w najbardziej prestiżowej szkole muzycznej w Nowym Jorku. Nic dziwnego, że Finneas Ward nienawidził muzyki. Nic dziwnego, że był taki, jaki był. Zimny. Obojętny. Niedobry. Do czasu, aż pewnego, zupełnie zwyczajnego dnia spotkał w nowojorskim metrze rudowłosą, zielonooką dziewczynę, która grała na skrzypcach. Niechcący, popchnięty przez napierający na niego tłum, zniszczył bliski sercu Cyntii instrument. I po raz pierwszy od bardzo dawna poczuł wyrzuty sumienia. A potem spotkał ją ponownie. I ponownie. I znów... Wreszcie Cyntia zgodziła się, by Finn wynagrodził jej stratę. Jednak zamiast nowego instrumentu zażądała, by chłopak spełnił listę jej życzeń...

      Cynthia. Zanim odejdę