Plus d’un million de livres à portée de main !
Bookbot

Nathan Jurgenson

    Fotka
    Sociální fotografie
    The Social Photo
    The Social Photo
    • The Social Photo

      • 144pages
      • 6 heures de lecture
      3,5(51)Évaluer

      A set of bold theoretical reflections on how the social photo has remade our world.

      The Social Photo
    • The Social Photo

      On Photography and Social Media

      • 144pages
      • 6 heures de lecture

      The book explores the transformative impact of social photography on contemporary society, offering bold theoretical insights into its role in reshaping communication, identity, and culture. It examines how images shared through social media platforms influence perceptions and interactions, ultimately redefining personal and collective narratives in the digital age. Through critical analysis, it highlights the significance of visual culture in understanding modern social dynamics.

      The Social Photo
    • Sociální fotografie

      • 140pages
      • 5 heures de lecture
      4,5(2)Évaluer

      Fotografie, které neustále pořizujeme a sdílíme, utvářejí naše sociální vazby, reflektují a proměňují společenské hierarchie i to, kým jsme, jak sami sebe vnímáme, po čem toužíme a na co chceme vzpomínat. Nathan Jurgenson se přes analýzu fenoménu selfie nebo oblibu vintage filtrů a fungování sociálních médií jako novodobých archivů dostává k tomu, co lze nazvat nevědomými habity uživatelů kyberprostoru: ty uspokojují potřebu sledované, ale především kontrolované sebeprezentace, byť stále mají formát touhy po zachycení toho nejkrásnějšího okamžiku.

      Sociální fotografie
    • Nathan Jurgenson, młody badacz społeczeństwa, stawia pytanie o to, jak rozumieć fotografię w epoce mediów społecznościowych i zalewających nas zewsząd nowych obrazów: niekończących się selfie, postarzanych widoków, zdjęć jedzenia i znikających w sieci fotek. I odpowiada na nie w nieoczywisty sposób: zamiast potępiać strumień fotek jako nieprawdziwą i nieartystyczną fotografię, proponuje ich pogłębione rozumienie – jako filtru, przez który widzimy otaczającą nas rzeczywistość, i jako sposobu porozumiewania się z innymi. Obiektyw aparatu fotograficznego, który nosimy w kieszeni, zmienił spojrzenie na nas samych i świat, w którym żyjemy – fotka to nieustanna komunikacja, a świat istnieje tylko o tyle, o ile jest komunikowany. Fotografię społecznościową rozumiem nie tyle jako stadium w rozwoju fotografii albo jako awans amatorskich zdjęć błyskawicznych w hierarchii fotograficznej, ile jako przemianę o większym zasięgu – dotyczącą wyrażania siebie, pamięci i tego, co społeczne. Przeciwstawiam się zatem tendencji panującej wśród krytyków do przyglądania się najpierw gadżetom – do rozpoczynania od rzeczy, w najbardziej dosłownym sensie. Dyskusje o zdjęciach społecznościowych rzadko wykraczają poza obszar urządzeń i platform, szczegółów technicznych – tego, której firmie się udaje, która ponosi porażkę, kto inwestuje i kto kogo kupuje. Tymczasem myślenie o fotografii społecznościowej po prostu jako fotografii wykonywanej urządzeniami przenośnymi, albo fotografii w mediach społecznościowych, jest myśleniem zbyt prostym, dosłownym i technocentrycznym. W zamian proponuję rozumienie fotografii społecznościowej jako praktyki kulturowej, zwłaszcza sposobu widzenia, mówienia i uczenia się. fragment książki

      Fotka