Plus d’un million de livres à portée de main !
Bookbot

Antonina Samecka

    Modoterapia, czyli po co Ci tyle ubran?
    Sztuka szycia
    Modoterapia wyd.rozserzone
    • Kiedyś w każdym domu była maszyna do szycia, a wiedzę o tym, jak tworzyć własne ubrania, przekazywały babcie, ciocie, mamy. Dziś robią to założycielki marki Risk made in Warsaw. Dzielą się wykrojami swoich bestsellerowych projektów i sprzedają krawieckie patenty na łatwe szycie z dzianiny. „Sztukę szycia napisałyśmy z myślą o osobach, które nigdy nie miały z szyciem kontaktu. Zaprosiłyśmy do udziału w niej nie tylko zespół specjalistów Riska, ale m.in aktorkę, fotografkę, wykładowczynię akademicką, grafika – dzięki nim książka jest pełna praktycznych rad dla początkujących” – mówią autorki. Nie musisz już kupować riska, możesz go sobie uszyć. A przy okazji nauczysz się czytać język wykrojów, opanujesz podstawy i przedłużysz życie ubrań, które już masz. Lubię się uczyć nowych rzeczy. Zawsze wydaje mi się, że będę w tym świetna, więc nie boję się próbować. Tak samo było z szyciem riska – usiadłam, uszyłam sukienkę Dreamgirl i teraz noszę ją non stop. Ada Gregorczyk, wizażystka-hedonistka Szycie sprawia mi ogromną przyjemność, mogę spersonalizować rzecz, by była dokładnie taka, jak chcę. Czuję się, jakbym trochę zaprojektowała te swoje riskowe spodnie, bo włożyłam w ich uszycie dużo serca. Agnieszka Radzio, joginka

      Sztuka szycia
    • Modoterapia, czyli po co Ci tyle ubran?

      • 256pages
      • 9 heures de lecture

      Ubrania opowiadają twoją historię, nawet kiedy milczysz. Decydują o tym, jak odbierają cię inni, ale przede wszystkim, jak ty odbierasz samą siebie. W tej książce znajdziesz prostą instrukcję obsługi mody. Dowiesz się, co zrobić, by ubrania dodawały ci pewności siebie. Jak ubranie wpływa na emocje? Czy ubrania mogą zmienić osobowość? Czy moda pomaga w osiąganiu celów? Odpowiadają między innymi Karolina Sulej („Wysokie Obcasy”), Maja Naskrętska („Pani”), Piotr Zachara (wieloletni naczelny magazynu „In Style”).

      Modoterapia, czyli po co Ci tyle ubran?