The book delves into the intricacies of prejudice and dogmatic thinking, exploring how individuals form and structure their belief systems. It examines the connection between personal beliefs and personality traits, drawing on extensive research. This work continues the intellectual legacy of influential texts like "Escape from Freedom" and "The Authoritarian Personality," offering insights into the psychological underpinnings of belief formation and societal attitudes.
On July 1, 1959, at Ypsilanti State Hospital in Michigan, the social psychologist Milton Rokeach brought together three paranoid schizophrenics: Clyde Benson, an elderly farmer and alcoholic; Joseph Cassel, a failed writer who was institutionalized after increasingly violent behavior toward his family; and Leon Gabor, a college dropout and veteran of World War II. The men had one thing in common: each believed himself to be Jesus Christ. Their extraordinary meeting and the two years they spent in one another’s company serves as the basis for an investigation into the nature of human identity, belief, and delusion that is poignant, amusing, and at times disturbing. Displaying the sympathy and subtlety of a gifted novelist, Rokeach draws us into the lives of three troubled and profoundly different men who find themselves “confronted with the ultimate contradiction conceivable for human beings: more than one person claiming the same identity.”
Na przestrzeni lat mieliśmy okazję przyjrzeć się kilku osobom, z reguły
intelektualistom, którzy w okolicznościach życia codziennego jawili się
osobliwie zdogmatyzowani i zamknięci w swoich trybach myślenia i
przekonaniach. Źródła ich dogmatów bywały dla każdego z nich bardzo
zróżnicowane. Reprezentowali bowiem odrębne polityczne, religijne i naukowe
punkty widzenia. Byli wśród nich liberałowie, zwolennicy centrum, i
konserwatyści; żydzi, katolicy i ateiści, freudyści, behawioryści i
gestaltyści. Jeszcze na długo przed tym, jak udało nam się jednoznacznie
zdefiniować zjawisko dogmatyzmu ideologicznego, jasne było, że odnosi się ono
do wielu zagadnień: zamkniętego sposobu myślenia typowego dla każdej ideologii
bez względu na jej treść, autorytarnego sposobu patrzenia na życie, braku
tolerancji wobec wszystkich, którzy myślą inaczej. To, że ktoś jest
zdogmatyzowany lub reprezentuje zamknięty system poglądów, określa jego sposób
formowania poglądów i sposób myślenia – nie tylko o pojedynczych
zagadnieniach, ale i o całych sieciach powiązanych ze sobą zagadnień. Umysł
zamknięty, mimo że większość ludzi nie jest w stanie go szczegółowo
zdefiniować, daje się zaobserwować w świecie „praktycznych” przekonań
politycznych i religijnych, bądź – jak w przypadku środowisk akademickich – w
świecie myśli naukowych, filozoficznych czy humanistycznych. W obu tych
światach mamy do czynienia z konfliktem pomiędzy tymi, którzy rację mają, a
tymi, którzy jej nie mają, pomiędzy tymi, którzy postępują racjonalnie, a
tymi, którzy tylko racjonalizują oraz z konfliktem pomiędzy tym czyje
przekonania są dogmatyczne, a czyje intelektualne. Należy tutaj dodać, że
nasze pierwotne zainteresowanie osobami reprezentującymi skrajnie zamknięty
system przekonań stanowiło jedynie punkt wyjścia do dalszej pracy. Żywiliśmy
nadzieję, że osiągniemy równie wysoki stopień zrozumienia umysłu otwartego, co
zamkniętego. A przy założeniu, że otwartość bądź zamkniętość są jedynie
krańcami swego rodzaju kontinuum, rozszerzyliśmy zakres poszukiwań tak, że
przerodziły się one w rozległe badania nad ogólną istotą wszelkiego rodzaju
systemów przekonań. Milton Rokeach jest badaczem znanym polskim Czytelnikom
głównie z dociekań na temat struktury systemu wartości. Umysł otwarty i
zamknięty to praca, w której badacz podsumowuje 9 lat studiów nad naturą
systemu przekonań oraz istotą dogmatyzmu. Badania Rokeacha dotyczą struktury,
nie zaś treści przekonań, co pozwala odnieść jego hipotezy także do
współcześnie występujących zjawisk, takich jak podatność na populizm,
uprzedzenia czy „wyznaniowe” zniekształcanie osiągnięć nauki. Prowadząc
badania wśród osób myślących w sposób dogmatyczny, Rokeach zadaje pytania: „Co
takiego ci ludzie ściśle rzecz biorąc robią i mówią, że sprawiają wrażenie,
jakoby byli zamknięci w trybie kształtowania swoich myśli i przekonań? Czyżby
byli oni autorytarni? Nietolerancyjni? O jakiego typu cechy ich systemu
przekonań może tutaj chodzić? Czy są one swoistą cechą konkretnego punktu
widzenia, czy też można je przełożyć także na pozostałe rodzaje
światopoglądów? Czy da się te właściwości w jakikolwiek sposób zmierzyć?”.
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego
pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.