Plus d’un million de livres à portée de main !
Bookbot

Joanna Puchalska

    Kresowi Sarmaci
    Dziedziczki Soplicowa
    Polki, które zmieniły wizerunek kobiety
    Wszystkie dzieci Maharadży
    Wilczyce z dzikich pól
    Hotel Bristol
    • Dziesięć kresowych Polek z temperamentem potrafiących samodzielnie zadbać o swoje interesy. Anna Błocka poszła do Stambułu za mężem wziętym w jasyr i wyciągnęła chłopa z bisurmańskiej niewoli. Teofila Chmielecka wdowa po słynnym regimentarzu. Już w pierwszym roku żałoby zorganizowała siedem zbrojnych napadów, a w kilku brała nawet udział osobiście. Wojewodzina Anna Potocka - współsprawczyni śmierci starościny Gertrudy Komorowskiej, nękana wyrzutami sumienia, jako dusza pokutująca błagała o pomoc mniszkę w Przemyślu. Hanna Krasieńska po zgonie teścia nie mogąc pozostać w rodzinnych dobrach, splądrowała je po tatarsku, w czym dzielnie jej dopomogli dorośli już synowie. Maryna Mniszchówna pierwsza w historii Polka, koronowana na carową Rusi. Żona Dymitra z dynastii Rurykowiczów, a po jego zamordowaniu - ślubna małżonka Dymitra Samozwańca i matka jego syna. Po egzekucji małego Iwana przeklęła ród Romanowów, aby za zbrodnię dzieciobójstwa żadnemu z nich nie dana była śmierć naturalna. Zofia z Korabczewskich Rożyńska - Zajazdy weszły jej w krew. Panowie szlachta nie tylko się jej bali ale nawet unikali potyczek, bo wszak wojować z białogłową nie honor, a przegrać - despekt jeszcze większy. Zofia Opalińska zwana przez kozaków Laszką Diablicą. Ludzi fascynowała jej niezwykła uroda, nieprzemijająca z wiekiem oraz seria zadziwiających zgonów małżonków, którzy w tajemniczych okolicznościach umierali tuż po ślubie.

      Wilczyce z dzikich pól
    • Rok 1942, na świecie toczy się krwawa wojna. W Indiach, w okolicy wsi Balachadi, pojawiają się białe dzieci budzące zdumienie tym, że najchętniej biegają na bosaka, czego nigdy nie zrobiłby żaden mały Anglik. Wygłodzone i w łachmanach, docierały do formującej się na terenie ZSSR Armii Andersa i dzięki temu znalazły się w Indiach. Maharadża Jam Saheb Digvijay Sinhji zaprosił młodych uchodźców, by zamieszkali w specjalnie dla nich wybudowanym osiedlu. Mieli odtąd dach nad głową, zapewnione wyżywienie, ubranie, naukę i opiekę lekarską. W ciągu czterech lat działalności przez osiedle przewinęło się około tysiąca dzieci. Powieść opowiada o tym, jak dzięki hinduskiemu księciu – który stał się ich Bapu, czyli ojcem – wykorzystały szansę odzyskania utraconego dzieciństwa i mogły przeżyć to, co w tym wieku młodzi ludzie przeżywać powinni. Pierwsze przyjaźnie, pierwsze miłości, szkolne wzloty i upadki, przygody na harcerskim szlaku. Jam Saheb Digvijay Sinhji osobiście znał generała Władysława Sikorskiego, jeszcze przed wojną nawiązała się jego przyjaźń z Ignacym Janem Paderewskim, a ulubioną lekturą maharadży byli...“ Chłopi“ Reymonta w angielskim tłumaczeniu. Obietnicy, że będzie ojcem dla polskich sierot, dotrzymał w konkretnym wymiarze. Po wojnie, aby uchronić kilkaset dzieci przed przymusową deportacją do komunistycznej Polski, formalnie je adoptował. Dopiero po kilkudziesięciu latach Polska uhonorowała go za tę ogromną pomoc i wielkie serce. Dziś jest patronem znanej warszawskiej szkoły społecznej, od 2012 roku jeden z warszawskich skwerów nosi nazwę Skweru Dobrego Maharadży, a w 2016 roku sejm przyjął uchwałę w sprawie uczczenia jego pamięci.

      Wszystkie dzieci Maharadży
    • Bohaterki tej książki były na sw�j spos�b niezwykłe, wychodziły poza stereotypowe role społeczne przypisywane kobiecie. Każda z tych nieprzeciętnych pań miała też w sobie ogromną siłę życiową, kt�ra pozwalała dokonywać rzeczy wielkich.Elżbieta z Lubomirskich Sieniawska to nieprawdopodobnie inteligentna mecenaska sztuki, przez pewien czas właścicielka Wilanowa. Jej wychowanką była słynna poetka epoki saskiej, Elżbieta Drużbacka.Joanna Żubrowa, pierwsza kobieta odznaczona Krzyżem Orderu Virtuti Militari, walczyła w armii napoleońskiej jako regularny żołnierz, co ponad dwieście lat temu było bardziej niż niezwykłe.Ewa Felińska, ziemianka, kt�rą historia zmusiła do bycia uczestniczką spisku i zesłanką. Była poczytną autorką powieści i pamiętnik�w, a jedno z jej dzieci zostało świętym Kościoła katolickiego.Antonina Walicka, założycielka i przełożona znanej warszawskiej pensji wychowała kilka pokoleń młodych Polek na dobre patriotki i mądre kobiety.Jedna z najpiękniejszych Polek międzywojnia Irena Iłłakowiczowa zasłużyła się w okupowanej przez Niemc�w Polsce jako znakomita agentka konspiracyjnego wywiadu.Mistyczka Wanda Boniszewska aresztowana w 1950 roku trafiła do sowieckich więzień i łagr�w. Nie tylko nie dała się złamać, ale za jej sprawą dochodziło do nawr�ceń jej prześladowc�w.Autorka przybliża także portrety dw�ch nieco zapomnianych pisarek i publicystek z Kres�w Konstancji Skirmuntt i Janiny z Puttkamer�w Ż�łtowskiej.Mądre, silne, kobiece. Dziesięć wyjątkowych, pełnych temperamentu Polek, kierujących się w życiowych wyborach miłością do rodziny i ojczyzny.

      Polki, które zmieniły wizerunek kobiety
    • Dziedziczki Soplicowa

      • 253pages
      • 9 heures de lecture

      W 180 rocznicę pierwszego wydania „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza warto powrócić do miejsc związanych z Soplicowem i naszym Wieszczem. Modrzewiowy dwór w Czombrowie był dworem niezwykłym, ponieważ w ciągu dwóch wieków swej historii był świadkiem wielu ważnych wydarzeń, przemarszu wojsk napoleońskich, szlacheckich zajazdów, powstań i dwóch wojen światowych. Ocalone dawne dworskie archiwum oraz rekonstrukcja wydarzeń na podstawie rodzinnych archiwaliów pozwoliły odtworzyć życie codzienne w dworze szlacheckim na przestrzeni kilku stuleci. Historię majątku poznajemy poprzez losy trzech kobiet, które rządziły w czombrowskim dworze i miały swój udział w tym, że przetrwał on wiele trudnych chwil. Dwór zapisał się także w historii literatury, bowiem jedna z bohaterek – Aniela Uzłowska była matką chrzestną Adama Mickiewicza , a zaprzyjaźnionym ekonomem był wówczas jego dziadek , częstym gościem musiał być więc wtedy sam przyszły Wieszcz. A kto był wówczas apteczkową ? Nie przez przypadek zatem w 1928 roku Ryszard Ordyński wybrał Czombrów, odbierany powszechnie jako pierwowzór Soplicowa, do kręcenia plenerowych scen „Pana Tadeusza”. W rolach statystów wystąpili nawet jego mieszkańcy, jak powiedział sam reżyser „wnukowie mickiewiczowskich bohaterów”. Autorką książki jest prawnuczka ostatnich właścicieli, a bohaterki to prapraprababka Benedykta z Haciskich Karpowiczowa, praprababka Aniela Uzłowska i prababka Maria z Popławskich Karpowiczowa.

      Dziedziczki Soplicowa
    • Wielkie talenty, gorące uczucia, pasjonaci, wojownicy, oryginałowie. Zasady, których nigdy nie łamano. Czternaście opowieści z barwnego świata Kresów dawnej Rzeczpospolitej. Z krainy, która dla nas jest już tylko legendą. Dla nich była Ojczyzną. Jak szlachcic Walicki księcia węgierskiego w karty ograł i jak handel dziełami sztuki szulerką maskował. Jak dowódcę powstania Zygmunta Sierakowskiego generał-gubernator, owszem, nie rozstrzelał, ale powiesił. Jak ziemianin Woyniłłowicz kościół fundował. Ale w stylu takim, co się go na cerkiew przerobić nie da. Jak Tatarzy kresowi za króla polskiego się w meczetach modlili. Haremów zaś nie trzymali, bo i z jedną kobietą trudno czasem dojść do ładu. I wiele, wiele innych – Tak to już jest na tym świecie. Nic nie trwa wiecznie. Życie też. Nasi bliscy odchodzą. Kiedyś wszyscy się tam spotkamy. W niebie. Pewnie dziadunio patrzy teraz na nas i uśmiecha się. – Ach, mameczko – westchnął chłopiec. – Dziadunio patrzy, bo tu jest tak pięknie

      Kresowi Sarmaci
    • Złe, niemoralne, wyrachowane, manipulujące otoczeniem. Intrygantki, oszustki, awanturnice w skali rodzinnej, krajowej i europejskiej. Zdrajczynie i agentki obcych mocarstw. Od Jagiellonów po czasy PRL-u.Barbara Giżanka. Wykorzystując podobieństwo do Barbary Radziwiłłówny, skutecznie omotała Zygmunta Augusta.Barbara Brezianka. Oskarżona przed sądem o otrucie teścia i o zgładzenie trzeciego z kolei męża. Podejrzewano ją o przyspieszenie zgonu dwóch poprzednich.Agnieszka Machówna. Piękna i sprytna chłopka udająca szlachciankę, na co dał się nabrać nawet austriacki cesarz Leopold. Maria Teresa Dogrumowa. Doświadczona aferzystka i oszustka. Dla spodziewanej korzyści finansowej rozpowszechniła plotkę o rzekomym spisku na życie króla Stanisław Augusta. Zofia Potocka. Najpiękniejsza kobieta Europy, najpierw żona generała Józefa Witta, potem hrabiego Szczęsnego Potockiego. Zaczynała jako stambulska kurtyzana.Karolina Sobańska. Kochanka Mickiewicza, adresatka jego miłosnych sonetów, a zarazem płatna agentka III Oddziału Kancelarii Cesarskiej w Petersburgu, donosząca m.in. na dekabrystów. Xawera Deybel. Sam Towiański bał się jej niesamowitych oczu. Miała romans z Mickiewiczem i prawdopodobnie urodziła jego dziecko. Janina Broniewska. Fanatyczna komunistka, autorka książek z czerwonego kanonu lektur szkolnych, po wojnie partyjna szara eminencja środowiska literatów. Wanda Wasilewska. Zafascynowana Stalinem, przyjęła obywatelstwo radzieckie i z zapałem uczestniczyła w realizowaniu pojałtańskiego rozbioru Polski. Marzyła się jej siedemnasta republika.Blanka Kaczorowska. Konfidentka Gestapo, wydała wiele osób z Podziemia AK. Po wojnie tajna współpracowniczka służb PRL.„Barbara przy leżącym w łożu mężu postawiła na straży pachołka, sama wymknęła się chyłkiem z domu. Wycelowała i przez okno strzeliła do śpiącego małżonka, kładąc go trupem na miejscu. Kiedy chłopak pilnujący łoża wszczął alarm, świeżo upieczona wdowa wpadła do środka i jęła rozpaczać na widok zabitego”. „We wspomnieniach wykreowała swój obraz jako działaczki silnie uczuciowo związanej z Polską Partią Komunistyczną, troskliwej żony i matki, bezradnej wobec alkoholizmu męża, uległej, która daje sobie wejść na głowę chimerycznej gosposi. Aż trudno uwierzyć, że to ta sama Janina Broniewska, która po wojnie siała postrach w Związku Literatów Polskich”.

      BO TO ZŁE KOBIETY BYŁY
    • Pięć niezwykłych kobiet z czterech wielkich wpływowych rodów. Łączy je działalność społeczna, wrażliwość i osiągnięty sukces. Kim były? Warto poznać bliżej ich losy. Maria Sapieha (1910-2009), córka ministra Jerzego Zdziechowskiego, który w czasie wojny działał m.in. we francuskim ruchu oporu, została agentką alianckiego wywiadu. Była piękna, doskonale znała języki i niczego się nie bała. Maria ze Światopełk-Czetwertyńskich Tarnowska (1880-1965) już w 1918 roku zorganizowała szpital polowy Polskiego Czerwonego Krzyża finansowany z prywatnych darowizn. W 1939 roku objęła funkcję wiceprezesa, później prezesa PCK. Hrabina pomagała m.in. więźniom Pawiaka, często bywała w getcie warszawskim, była ostoją dla najbardziej pokrzywdzonych. W czasie Powstania Warszawskiego negocjowała z Niemcami wyjście ludności cywilnej z miasta. Zofia Tarnowska-Moss (1917-2009), w czasie wojny założyła w Kairze polski oddział Czerwonego Krzyża. Po pracy prowadziła intensywne życie towarzyskie. Poznała królową Faridę , króla Faruka i inne osoby z rodziny królewskiej. Śliczna, dowcipna, pełna wdzięku, roztaczała wokół siebie niezwykły urok. Helena Romer-Ochenkowska (1878-1947), pisarka, publicystka, dziennikarka, działaczka oświatowa. Zakładała nielegalne szkoły w zaborze rosyjskim. Pisała powieści, sztuki teatralne, prace publicystyczne. Karolina z Kraińskich Żurowska (1891-1980), ziemianka i przedsiębiorca. W 1927 roku rozpoczęła wraz z mężem produkcję samodziałów z wełny, uważanych za lepsze i tańsze od angielskich. Jej pledy podróżne były chwalone przez księcia i księżną Kentu, którzy odwiedzili sklep firmowy w Katowicach. Takich sklepów w Polsce było 13. Jej wyroby podbiły nie tylko rynek krajowy. Zdobyła wiele nagród na wystawach w Paryżu, Nowym Jorku i na Targach Poznańskich. W 1945 roku założyła Studio Artystyczne Samodział, potem firmę Leszczków Wytwórnia Tkanin Sp. z o.o. w Łowiczu. Po jej upaństwowieniu wyjechała do Szwecji.

      Z polskiego domu. Wybitni potomkowie ziemiańskich