Plus d’un million de livres à portée de main !
Bookbot

Piotr Wierzbicki

    JAK SŁUCHAĆ MUZYKI
    ZA GWIAZDAMI
    Bez honoru
    Wiersze o wierszach
    Powrót do Mickiewicza
    Struktura kłamstwa
    • Pomysł serii wydawniczej zawierającej książki wydane w latach Polski Ludowej w obiegu pozacenzuralnym oceniam jako znakomity. Podziemny ruch wydawniczy był wielkim dziełem polskiej inteligencji: autor�w, wydawc�w, redaktor�w, drukarzy - i stanowi trwały wkład w polską kulturę. Nie tylko tamtych lat, ale także dzisiejszą - i zasługuje na trwałą pamięć. Tak pomyślana seria ma właśnie ją podtrzymywać, a wiedzę o tym niezwykle ważnym dokonaniu rozpowszechniać (...). Projekt serii obejmuje pozycje najwybitniejsze i najważniejsze.��������������������������������������������������������������������� Michał Głowiński

      Struktura kłamstwa
    • Strofy, które nie mają sobie równych. Pasjonująca publicystyka. Służba publiczna na polu obywatelskim i narodowym. Oddanie prawdzie. Wobec win własnych twardy głos sumienia. Morze faktów, spraw, także zagadek… Po Chopinie i Bachu bohaterem swojego najnowszego eseju Piotr Wierzbicki uczynił Adama Mickiewicza. Laureat Literackiej Nagrody Gdynia 2015 do twórcy Pana Tadeusza ma stosunek bardzo osobisty, przed laty o jego twórczości napisał prace magisterską, a potem już jako publicysta wielokrotnie posługiwał się Mickiewiczowską metaforą salonu warszawskiego (m.in. Traktat o gnidach). Powrót do Mickiewcza to próba współczesnego spojrzenia na życie i spuściznę wieszcza. I dostrzeżenia jego fenomenu w XXI wieku. Autor dotyka tylko paru obszarów newralgicznych (zabiera głos, gdy – jak pisze we wstępie – „zdaje mi się, że mam do powiedzenia coś nowego”). Nie stroni od ocen i mocnych słów, a część jego poglądów z pewnością wywoła burzę i to nie tylko wśród mickiewiczologów. Bo Mickiewicz to sprawa osobista każdego Polaka. Esejowi towarzyszy autorski wybór tekstów Mickiewicza (poezja, korespondencja, publicystyka etc.).

      Powrót do Mickiewicza
    • Mamy swe wiersze ulubione. I przyjdzie czasem taka chwila, że chciałoby się o którymś coś powiedzieć, swoją fascynację wyrazić, jakoś się z zachwytu wytłumaczyć. Ten zbiorek jest zapisem takich chwil. Piotr Wierzbicki

      Wiersze o wierszach
    • Czas się nie zatrzymał w Europie. Nie będzie lepiej. Jesteśmy wciąż wolni.Mamy wciąż jeszcze rezerwy. Jest ciągle jeszcze z czego ustępować.To się wszakże kiedyś skończy. Gdy oddziały żandarmeriiEuropejskich Sił Zbrojnych (na które bezmyślnie sięzgodzono) zaczną grasować w polskich miastach, gdy nasząpolicją i służbami specjalnymi pokieruje jegomość z Luksemburga na garnuszku niemieckiej dyplomacji, gdy unijny MinisterSpraw Zagranicznych zaprosi do Polski w ramach przyjacielskiejwymiany doświadczeń dywizję rosyjskich wojskpancernych, będzie za późno. I w procesie zagarniania przezKomisję Europejską kolejnych obszarów państwowości krajówczłonkowskich przybliża się nieuchronnie ów punkt graniczny,którego przekroczenie kładzie kres Polsce niepodległej. Nienależy przegapić tej chwili. Oznacza ona zarazem, że z miejscai to nieodwołalnie tracą sens i ważność wszelkie nasze poprzedniekalkulacje, rachuby oraz taktyczne i propagandowekombinacje. Znika pole do targów, gra z Unią Europejską jestskończona. Pozostanie już tylko z niej się wynieść, trzasnąćdrzwiami natychmiast i z rozmachem pomimo geopolitycznychprzeciwwskazań, choćby się waliło i paliło. I wtedy będziemożna znów wrócić do honoru.

      Bez honoru
    • Oto nowa, trzecia już – po traktacie „Zapis świata” i eseju „Boski umysł” – książka Piotra Wierzbickiego w nurcie jego pasji i prac metafizycznych, których obiektem jest Wszechświat pojęty jako wszystko, co istnieje, martwe konstelacje Kosmosu naprzeciw poznającej i pragnącej zrozumieć ludzkiej duszy

      ZA GWIAZDAMI
    • Książka Piotra Wierzbickiego, wielbiciela i wytrawnego znawcy muzyki, wprowadza w świat sztuki dźwięków zachodniej cywilizacji na przykładzie najsłynniejszych utworów. Ta komunikatywna opowieść o muzycznych przeżyciach przemówi do wrażliwości i wyobraźni zarówno najmniej wtajemniczonych, jak i koneserów.

      JAK SŁUCHAĆ MUZYKI
    • W tej książce Piotr Wierzbicki prezentuje się jako felietonista i eseista.

      W SALONIE
    • Ciąg dalszy książeczki Lilianik, która ukazała się w roku 2015. Główny bohater, który był wtedy małym, rozwydrzonym potworkiem, teraz, starszy o parę lat, objawia się jako buntownik, chłopak hardy i pyskaty. Wali ludziom prawdę w oczy, nic nie może go powstrzymać. Ale ludzie nie lubią, jak mówi im się prawdę prosto w oczy. Naraził się już wszystkim, a wciąż ani myśli przyhamować. Gdy sprowadził do szkoły dwóch kolegów z Rezerwatu, w którym mieszkają krasnoludki, wybucha skandal. W historyjce aż roi się od scenek zdecydowanie śmiesznych, lecz jej finał nie mogło być inaczej jest smutny. Życie buntownikom nie wybacza.

      Moje kopytko
    • Z różnych perspektyw opowiadano już historię Warszawy. Ale żeby podążać w niej za zapachem piwa tego jeszcze nie było! W książce Piotra Wierzbickiego to właśnie browarnictwo jest głównym bohaterem. Gdzie mieszkali, a gdzie poświęcali się swojemu rzemieślnictwu piwowarzy w najdawniejszych dziejach Warszawy? Jak uwarzyć piwo? Jak stolica wypadała w produkcji piwa na tle Mazowsza? Kto rozwinął przemysł browarniczy na wielką skalę? Które piwa królowały na warszawskich stołach? Odpowiedzi na te pytania znajdziemy w Podchmielonej historii Warszawy. Dowiemy się z niej również, co dziś zostało z piwowarskiej potęgi miasta. Piotr Wierzbicki warszawiak z dziada, choć może już nie z pradziada. W latach 80. i 90. działał na undergroundowej scenie muzycznej jako wydawca, organizator i dziennikarz. DJ radiowy, związany m.in. z legendarną Rozgłośnią Harcerską i Radiostacją, oraz imprezowy rezydent praskiego klubu Hydrozagadka. Od 2011 r. pracuje jako przewodnik warszawski. Założyciel facebookowego profilu Warszawa Na Wyrywki. Opracował około 50 warszawskich tras pieszych, rowerowych i wiślanych, które regularnie powtarza. Od kilku lat prowadzi varsavianistyczne wykłady w żoliborskim Kalinowym Sercu. Jako dziennikarz piszący o Warszawie udziela się na łamach Skarpy Warszawskiej.

      Podchmielona historia Warszawy
    • Ptaków słucham od dzieciństwa i nawet o niektórych pisywałem, co prawda prozą. Tamtego roku maj przyszło mi spędzać w Zakopanem. Przy pensjonacie stoi kilka drzew. Co dzień o świcie i wieczorem z samych czubków perorowały uparcie drozd i kos, osobno, na przemian, obaj mistrzowie w swojej klasie. Pomyślałem, że czas najwyższy, by im, a i całej reszcie, za wszystko serdecznie podziękować. I stąd ten zbiorek.

      Wiersze o muzyce ptaków