Plus d’un million de livres à portée de main !
Bookbot

Tadeusz Sławek

    Wizerunki wspólnoty.Studia i szkice z literatury i antropologii porównawczej
    Dystans i zaangaźowanie: wspólnota-literatura-doświadczenie: antologia przekładów
    Furia i szlachetniejszy rozum
    Czarna skóra, białe maski
    Śladem zwierząt
    Henry David Thoreau - grasping the community of the world
    • Henry David Thoreau - grasping the community of the world

      Translated by Jean Ward

      • 316pages
      • 12 heures de lecture

      This study takes up Thoreau’s work as an early and prophetic diagnosis of the modern crisis of relationships between the individual and society. Thus Adorno’s formulation of «a melancholy of science» finds its predecessor in Thoreau’s famous dictum from the early pages of Walden that we live our lives in quiet desperation. The author reads Thoreau’s Journal as an attempt to refute tendencies towards the narrowing of life to being understood merely in techno-economic categories which threaten the quality of the development of both the individual and the community. Thus in literary scholarship it is essential to find strategies which will critically contribute to understanding and transforming what Auerbach called «ways of life» and what Barthes referred to as «living-together».

      Henry David Thoreau - grasping the community of the world
    • Oto kolejna książka, którą Profesor Tadeusz Sławek pisze „po swojemu”: bez tytułów rozdziałów, bez porządkujących „punktów” i „podpunktów”, unikając definiowania i wyrokowania. Daje się prowadzić przeróżnym tekstom: drąży zdania z Brocha i Kafki, z Rilkego i Owena, z Szekspira i Camusa. Tytuł jego eseju filozoficznego, Śladem zwierząt. O dochodzeniu do siebie, wytycza kierunek refleksji. Zamiast „tropienia zwierząt” mowa jest o wędrówce ich „śladami” w poszukiwaniu istoty człowieczeństwa. Kto jednak szuka odpowiedzi na pytanie, kim jest człowiek, musi najpierw zmierzyć się z myślą o przemijaniu. Książka wskazuje na konieczność poszukiwań „reszty” człowieczeństwa tam, gdzie ludzie funkcjonują „jak maszyny”, a życie staje się „towarem”. Sławek dowodzi, że tylko poza sferą kultury i cywilizacji, godząc się ze swoją „zwierzęcością”, w którą wpisana jest śmiertelność, możemy żyć i kochać prawdziwie „po ludzku”. Można powiedzieć, że esej O dochodzeniu do siebie to bajka zwierzęca au rebours. Każdy powinien sam zmierzyć się z jego kusząco migotliwym, dalekim od jednoznaczności przesłaniem. Trudno, żeby nie było ono podatne na różne interpretacje, skoro ambiwalentna jest przede wszystkim wiodąca fraza książki: „jak zwierzę”. Wielokrotne zwroty sprawiają, że zmieniają się wyglądy rzeczy, a słowa nabierają nowych znaczeń. Fragment recenzji prof. dr hab. Małgorzaty Grzegorzewskiej

      Śladem zwierząt
    • To esej kulturowy o podróży, jaką jest kształcenie (się) i o tym, jak bardzo o tym zapomnieliśmy. Ta erudycyjna, meandryczna opowieść o kształceniu (się) będącym od-uczaniem (się), choćby nawyku szkolenia zarówno czyichś, jak i własnych przeświadczeń o świecie, powierza ów proces losowi i indywidualnej ciekawości poznawczej, pielęgnuje afirmację lektury i wielorakich relacji z życiem, skłania do twórczych zwątpień i ćwiczenia się w niezawisłości wobec rządów instytucji. Tadeusz Sławek pisze przy tym tak, że nienarzucająca się maestria jego stylu myślenia, nicująca fałszywy konstrukt mistrza, by odzyskać ideę mistrzostwa, staje się również polem od-uczania się siebie samego. dr hab. Anita Jarzyna, prof. UŁ

      A jeśli nie trzeba się uczyć...