Stefano Liberii poświęcił wiele lat na rozmowy z tymi, kt�rych największym pragnieniem jest ucieczka. Na południe od Lampedusy opowiada o przyczynach i motywacji popychających afrykańskich emigrant�w do ruszenia w niebezpieczną podr�ży przez cały kontynent aż do niepewnego europejskiego celu. Liberti zrywa ze stereotypowym postrzeganiem uciekinier�w, nie ulega też mitowi łatwej i skutecznej integracji, a jego gł�wnym celem jest na własne oczy zobaczyć realia tranzytu między Sahelem a Maghrebem. Poznaje więc ?podr�żnik�w rozpaczy?, pośrednik�w, pracownik�w agencji i instytucji, mających na celu zatrzymanie napływowej fali. Z jednakową uwagą słucha emigracyjnych recydywist�w, kt�rzy wydalani raz po raz z europejskiego raju, wciąż nie mogą przestać marzyć o lepszym życiu, rzutkich biznesmen�w, dla kt�rych uciekinierzy stworzyli niszę legalnego bądź nielegalnego zarobku, wreszcie tych przegranych, utykający gdzieś po drodze ? nie stać ich na dalszą podr�ż, ale ze wstydu, z lęku przed przyznaniem się do porażki nie chcą też wr�cić do domu. Pokazuje nam kontynent wykorzystany i porzucony przez sytych, zazdrośnie strzegących własnego dobrobytu Europejczyk�w. Stefano Liberti za książkę Na południe od Lampedusy otrzymał Nagrodę im. Indro Montanellego, Nagrodę im. Guido Carlettiego w kategorii ?Dziennikarstwo społeczne? oraz Nagrodę im. Marco Luchetty.
Stefano Liberti Livres
Stefano Liberti est un observateur avisé de la politique internationale, qui explore des questions sociales et géopolitiques cruciales. Son écriture se distingue par une analyse pénétrante et une focalisation sur l'impact humain des processus mondiaux. À travers son travail journalistique et d'auteur, il dévoile les complexités du monde contemporain, à la recherche de liens plus profonds et de causes sous-jacentes. Ses efforts invitent à la réflexion sur les structures de pouvoir et leur influence sur la migration mondiale.




Landraub
Reisen ins Reich des neuen Kolonialismus
Es ist der größte Landraub der Geschichte: Seit der Krise 2008 bringen weltweit Regierungen, Konzerne und 'Finanzinvestoren' fruchtbares Ackerland in ihren Besitz, vor allem in Afrika. Dort ist Land billig, es locken fantastische Gewinne. Ob als Produktionsort für Export-Gemüse und Bio-Fuel-Kraftstoff oder schlicht als Spekulationsobjekt, der Wettlauf um die besten Böden ist in vollem Gange. Die Folgen sind bestürzend, denn gerade dort, wo verheerende Hungersnöte herrschen, können die Menschen selbst nichts mehr zur Linderung ihrer Not beitragen. Ein hochprofitables Geschäft, welches das Antlitz unseres Globus verändern wird. Stefano Liberti hat sich auf die Reise ins Reich dieses neuen Kolonialismus begeben. Der prominente Journalist collagiert seine verdeckten Reportagen und Insiderberichte aus entwaffnenden Interviews und gründlich recherchierten Fakten zu einem schockierenden Dokument der globalisierten Verwüstung, die gerade erst begonnen hat.
I signori del cibo
Viaggio nell'industria alimentare che sta distruggendo il pianeta
- 327pages
- 12 heures de lecture
Secondo previsioni dell’Onu, nel 2050 saremo 9 miliardi di persone sulla Terra. Come ci sfameremo, se le risorse sono sempre più scarse e gli abitanti di paesi iperpopolati come la Cina stanno repentinamente cambiando abitudini alimentari? La finanza globale, insieme alle multinazionali del cibo, ha fiutato l’affare: l’ overpopulation business . Dopo A Sud di Lampedusa e il successo internazionale di Land grabbing , Stefano Liberti ci presenta un reportage importante che segue la filiera di quattro prodotti alimentari – la carne di maiale, la soia, il tonno in scatola e il pomodoro concentrato – per osservare cosa accade in un settore divorato dall’aggressività della finanza che ha deciso di trasformare il pianeta in un gigantesco pasto. Un’indagine globale durata due anni, dall’Amazzonia brasiliana dove le sconfinate monoculture di soia stanno distruggendo la più grande fabbrica di biodiversità della Terra ai mega-pescherecci che setacciano e saccheggiano gli oceani per garantire scatolette di tonno sempre più economiche, dagli allevamenti industriali di suini negli Stati Uniti a un futuristico mattatoio cinese, fino alle campagne della Puglia, dove i lavoratori ghanesi raccolgono i pomodori che prima coltivavano nelle loro terre in Africa. Un’inchiesta che fa luce sui giochi di potere che regolano il mercato del cibo, dominato da pochi colossali attori sempre più intenzionati a controllare ciò che mangiamo e a macinare profitti monumentali. Questa inchiesta è stata realizzata grazie al sostegno di Fondazione Charlemagne Onlus e Coop Italia